kotki, jak wszystkie inne zwierzątka wymagają uwagi, zainteresowania, nie można ich traktować instrumentalnie - nie zda to egzaminu. Ja mam już 3-cie pokolenie kotków, jeden odszedł mając 13 lat, a drugi 15 lat. Trzeba "wychować" zwierzaczka, dać mu poczucie bezpieczeństwa, dać się "wyszaleć", poświęcić parę przedmiotów, ale z umiarem karać, bo tak jak dziecko - musi się "wyszaleć". Później odwdzięczy się spokojem, mruczeniem i ... przekazaniem miłości dla otoczenia. Wszystkim miłośnikom kotów, koteczek życzę cierpliwości i wyrozumiałości, pozdrawiam