Kot się chowa i unika kontaktu? Dowiedz się co to może oznaczać

Każdy koci opiekun z pewnością czasami zauważa, że „nie ma kota w domu”. Może to być element zabawy, czasem jednak będzie sygnałem niepokojącym. Co zatem oznacza kocie chowanie?

Aby to omówić, warto przyjrzeć się pewnym prawidłowościom dotyczącym kociego zachowania. Bardzo ważnym elementem jest tutaj instynkt łowiecki i zaspokojenie go w trakcie zabawy. Nawet jeśli kot nie musi polować, aby zaspokoić potrzeby pokarmowe, sam akt polowania nadal jest mu niezbędny. Może być realizowany poprzez zabawę w symulowane łowiectwo.

Ciąg łowiecki - na czym polega i jak wprowadzić kota w cykl łowiecki? 

Cykl łowiecki można podzielić na kilka faz. Początkowo, kot wypatruje i obserwuje potencjalną ofiarę. W warunkach domowych świetnie sprawdzają się zabawki typu wędka, pluszowa mysz na sznurku etc. Zabawa ma sens, jeśli obiekt porusza się, oddala od kota, znika za rogiem. Pobudza to kocie zmysły i prowokuje do ataku. W trakcie przygotowań kot może sukcesywnie zbliżać się do obiektu, zatrzymywać i znowu ruszać, chować za meblami, przyjmując pozycję gwarantującą gotowość do skoku. W odpowiednim momencie kot decyduje się na atak, a wtedy nie należy od razu dawać mu zdobyczy, a pozwolić chwilę „powalczyć”. W końcu w naturalnych warunkach ofiara nie poddaje się od razu, a chodzi o odtworzenie naturalnego cyklu polowania. Gdy zabawka zostanie już złapana, unieruchomiona, kot zacznie się nią bawić, na przykład gryźć, kopać, podrzucać. Jest to jak najbardziej naturalne zachowanie. Po tej fazie dobrze jest kota nakarmić, tak aby później dopełnił rytuału – wykonał toaletę i udał się w miejsce odpowiednie do odpoczynku.

Ten oszczędnie omówiony cykl łowiecki jest przez koty realizowany różnie, w zależności od ich temperamentu, zapotrzebowania na ruch, poziomu aktywności i doboru zabawek. Jednemu kotu może odpowiadać wędka z piórkami, a na innym nie będzie to robiło wrażenia. W trakcie zabawy kot może wielokrotnie chować się za meblami, w domkach dla kotów lub w kartonach, jeśli są dostępne. Jest to prawidłowe zachowanie i powinno być powodem do radości dla opiekuna.

Kiedy zatem należy zacząć się martwić kocim chowaniem?

Kot chowa się - czy wiesz, że to może być sygnał choroby kota i jego złego samopoczucia?

Koty najczęściej nie okazują złego samopoczucia. Dopóki cierpienie daje się zakamuflować, będą zachowywały się normalnie. Wnikliwy właściciel, który obserwuje swojego pupila na pewno zorientuje się, że coś jest nie tak. Dla troskliwego i czujnego opiekuna czasem nawet jedno kocie spojrzenie wystarczy, aby dostrzec smutek lub cierpienie. W związku z niechęcią do okazywania słabości czy pogorszenia kondycji i samopoczucia koty mogą chować się w różnych miejscach i unikać kontaktu z człowiekiem lub innymi zwierzętami. Długotrwałe przesiadywanie w odosobnieniu, jak np. pod łóżkiem, we wnętrzu szafy, wysoko położonych miejscach, na przykład na regałach kub gdy kot chowa się po kątach, w ciemnych miejscach – może świadczyć o złej formie kota.

Dodatkowo są też inne towarzyszące objawy, które powinny nas zaniepokoić. Będą to:

• apatia,
• brak apetytu,
• brak chęci do interakcji z człowiekiem,
• unikanie głaskania i dotykania,
• być może nawet agresja podczas czynności pielęgnacyjnych lub prób obejrzenia chowającego się kota.

Zwierzęta, które zazwyczaj radośnie reagują na dźwięk otwarcia puszki z jedzeniem i przychodzą, w takiej sytuacji mogą nie zareagować wcale. Zdarza się także, że koty, które cierpią zaczynają mruczeć, nie należy więc zawsze odbierać tego dźwięku jako pozytywnego sygnału. W przypadku zaobserwowania powyższych objawów, należy niezwłocznie udać się z kotem do lekarza weterynarii. Przyczyną zmiany zachowania może być poważna choroba, więc zwlekanie z wizytą tylko pogorszy stan i samopoczucie kota.

Koty to intrygujące stworzenia i poznanie ich zwyczajów, zachowań i upodobań to wyzwanie i frajda dla każdego opiekuna. Nie ma bowiem dwóch jednakowych kotów. Posiadacze kotów, biorąc za nie odpowiedzialność powinni bacznie je obserwować i starać się zapewnić im potrzeby bytowe oraz wychwycić wszelkie zmiany zachowania.  Dzięki temu, w przypadku zachorowania zapewnią kotu większą szansę na powrót do zdrowia i dobre samopoczucie.

Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii.

ZOBACZ TAKŻE: Co mówi kot? Jak rozumieć jego mowę ciała?

Marta Miszczak

Zdjęcia: Canva.com