Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Ile razy kot zaatakował was „bez ostrzeżenia i ze złośliwości”? Zastanawialiście się kiedyś dlaczego to zrobił i czy próbował wam zakomunikować swoje zamiary? Gdyby przeanalizować całość zdarzenia, ruch po ruchu to może jednak pupil nie zrobił tego aż tak znienacka. Znając i wyłapując sygnały kota, być może udałoby się zapobiec nieprzyjemnej sytuacji i zażegnać konflikt.
Zatem przyjrzyjmy się sekretnej mowie ciała i poznajmy co bez słów chcą nam przekazać nasze koty.
Zacznijmy od tego, że aby dobrze poznać myśli naszego mruczka, należy mieć na uwadze całą jego postawę, a nie tylko poszczególne części ciała. One mogą jedynie ukazać część sprawy, nie jej sedno. Z czasem wprawa w odczytywaniu sygnałów będzie na tyle duża, że opiekunowi wystarczy jedno spojrzenie, aby wiedzieć w jakim nastroju jest podopieczny.
Dla kotów długotrwałe wpatrywanie się w oczy jest wyzwaniem i próbą sił. Powolne mruganie oznaką zaufania i sympatii.
Kot zrelaksowany i wypoczęty, który dobrze czuje się w danym miejscu i towarzystwie, najczęściej ma oczy zmrużone, a powieki lekko opadające. Jednak najwięcej powiedzą nam kocie źrenice. Ich wielkość zależy nie tylko od światła, ale też od nastroju.
Rozszerzone źrenice mogą być oznaką przerażenia, strachu lub podniecenia, jednak w połączeniu z wyprostowanymi uszami wskazują już na to, że kot nie jest przestraszony. Zły, lecz pewny siebie kot może mieć źrenice zwężone do minimalnego paska.
Kocie uszy poruszają się niezależnie od siebie, a ruchliwość zapewnia im od 20 do 30 mięśni. Reagują one na każdy dźwięk i poruszenie w otoczeniu kota.
Rozluźniony i zadowolony mruczek uszy ma zwykle skierowane ku przodowi i lekko pochylone. Natomiast w chwili koncentracji lekko się one prostują za pomocą mięśni na czole. Narastające zdenerwowanie lub strach kota powoduje ruch uszu do tyłu i w dół aż do płaskiego ich położenia na głowie.
Spotkawszy znajomego kota lub swojego opiekuna kot unosi z zadowoleniem ogon, kierując jego końcówkę ku tyłowi.
Zamierzający zaatakować ofiarę lub zabawkę kot zamiata powoli ogonem na boki, co można odczytać jako wyraz jego niezdecydowania. Machanie ogonem czy też samą jego końcówką jest ostrzeżeniem, oznacza bowiem frustrację i może świadczyć o agresji – lepiej pozostawić wtedy kota w spokoju. W wyniku dużego zagrożenia włosy na ogonie stroszą się, w celu odstraszenia przeciwnika.
Ogon wygięty w kształt odwróconej litery U to zachęta do zabawy, pojawia się również podczas gonitw.
Kot zaciekawiony, badający teren, ma sterczące wibrysy, wystawione do przodu. Wystraszony i niepewny, ułożone po sobie, przyklejone wręcz do pyska. W neutralnym nastroju włosy czuciowe kota są rozluźnione, nie widać na nich napięcia.
Kot w neutralnym nastroju powinien mieć futro błyszczące i gładkie, jeżeli wtedy sierść pozostaje najeżona, może to oznaczać złe samopoczucie, być może zarówno fizyczne jak i psychiczne. Taka nastroszona okrywa włosowa pojawia się również w postawia obronnej kota, ma na celu optyczne powiększenie swoich rozmiarów, tak aby wystraszyć przeciwnika i uniknąć z nim walki.
Natomiast kot agresywny, który ma zamiar już zaatakować, futro ma wygładzone. Jest na tyle pewny siebie, że nie boi się stanąć do potyczki i nie musi już swoimi rozmiarami aferować przeciwnika.
Warto znać mowę ciała swojego podopiecznego z wielu powodów, ale najważniejszym jest bliższe poznanie go i lepsza wspólna komunikacja. Na odległość można rozpoznać nastrój i zamiary swojego kota, tak aby później nie dziwić się z podjętych przez niego decyzji i kroków. Znajomość taka ułatwia też wspólne życie i minimalizuje konflikty. Odpowiedzialny opiekun powinien znać i szanować zamiary zwierzęcia.
Dowiedz się więcej co mówią gesty kota.
Zdjęcia: Pixabay.com
Komentarze