Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Znakowanie terenu, obiektów czy też osób i zwierząt jest dla kotów bardzo istotne. Może się odbywać poprzez znakowanie moczem, ale także pazurami i pyszczkiem. O ile ostatnia forma jest przez właścicieli najczęściej odbierana pozytywnie, to jednak dwie pozostałe spotykają się z różnego stopnia dezaprobatą. O co kotom chodzi w tym znakowaniu? Jak sobie z tym radzić?
Podczas znakowania, feromony i zapachy pozostawiane są na różnych obiektach, przedmiotach, czasem nawet na innych osobnikach. W zależności od sytuacji, zachowanie to może wynikać z wielu przyczyn. Ogólnie rzecz ujmując koty znakują teren/obiekty, aby poczuć się bezpiecznie i uspokoić, zasygnalizować swoją obecność, zwłaszcza jeśli w domu mieszkają też inne koty, a także dla stworzenia i wzmacniania więzi.
Znakowanie moczem to czynność wykonywana najczęściej przez niekastrowane kocury, jednak również kocury i kotki kastrowane oraz kotki niekastrowane mogą znakować moczem. Prawdopodobieństwo wystąpienia takich zachowań jest większe, jeśli w domu mieszka więcej niż jeden kot. Im więcej napięć społecznych, analogicznych zachowań u pozostałych kotów, tym częściej koty decydują się na znakowanie moczem. Potrzebę znakowania moczem może także wywołać kontakt z innymi kotami, nawet wizualny (widok przez szybę), dźwiękowy (inny kot wokalizuje na dworze), zmiany w otoczeniu kota, usunięcie pozostawionych śladów zapachowych poprzez intensywne sprzątanie mieszkania, frustracja spowodowana niezaspokojeniem potrzeb, a więc odczuwanie stresu, głodu, nudy, braku kontaktu z właścicielem.
Jest to bardzo charakterystyczne zachowanie, które łatwo rozpoznać, jeśli się obserwuje swoje zwierzęta. Kot podchodzi do wybranego obiektu (najczęściej bywają to ramy okien, drzwi, kąty, zasłony, miejsca przecinania się kocich ścieżek w domu, obiekty obfitujące w zapachy i feromony, miejsca przesiadywania osób lub zwierząt), obwąchuje go, odwraca się tyłem i na wyprostowanych nogach, potrząsając ogonem oddaje mocz. Zazwyczaj są to niewielkie ilości, a na oznakowanym obiekcie widoczny jest wysoko umieszczony ślad oraz spływający mocz, tworzący poniżej małą kałużę. Po oznakowaniu, kot może obwąchać świeżo dokonanej zmiany zapachowej lub zwyczajnie odejść.
Może Cię zainteresować: Kot czy kotka - co warto wiedzieć?
Należy odróżnić oddawanie moczu od znakowania moczem. W pierwszym przypadku zwierzę kuca by oddać mocz, ilość oddanego moczu jest zazwyczaj duża, jako miejsce wybiera powierzchnie poziome a nie pionowe, zazwyczaj próbuje zakopać mocz, a kuweta nie jest używana lub sporadycznie (przy znakowaniu kot normalnie korzysta z kuwety). Jest to o tyle istotne, że problemy związane z oddawaniem moczu lub znakowaniem mogą mieć podłoże organiczne, czyli wynikać z toczącego się procesu chorobowego u zwierzęcia. Czujna obserwacja okoliczności, w których kot oddaje mocz w niepożądanych miejscach, ułatwi zróżnicowanie tych stanów. W przypadku wątpliwości co dzieje się z kotem, należy udać się z nim na wizytę do lekarza weterynarii, opisać wszystkie niepokojące nas objawy i zachowania pupila i jeśli będzie taka potrzeba, kot powinien być leczony. Lepiej skonsultować kota, który znakuje wyłącznie z przyczyn behawioralnych, niż pominąć istotne zmiany chorobowe, które nieleczone mogą doprowadzić nawet do śmierci kota. Pamiętaj, koty nie są złośliwe!
Jeśli mamy do czynienia ze znakowaniem moczem z przyczyn behawioralnych, także można podjąć pewne kroki, aby poprawić samopoczucie kota i jednocześnie uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w domu.
Przeczytaj również: Stres u zwierząt - objawy, przyczyny, pomoc
Przede wszystkim należy się zastanowić, czy wszystkie potrzeby gatunkowe kota są zapewnione. Kot powinien mieć swoją kuwetę (przynajmniej jedną na jednego kota), regularnie czyszczoną bezzapachowymi środkami myjącymi, z bezproblemowym dostępem do niej, ustawioną w miejscu, w którym kot czuje się bezpiecznie i nie obserwuje go żadne inne zwierzę. Dodatkowo, kot musi mieć zapewnione miejsce odpoczynku, najlepiej położone wyżej, gdzie może zrelaksować się w samotności lub obserwować otoczenie. Jeśli kotów w domu jest więcej, każdy z nich powinien mieć możliwość odizolowania się od pozostałych. Warto zapewnić odpowiednie dla kota drapaki, gdzie będzie mógł znakować za pomocą pazurów, za co też należy go chwalić i nagradzać np. smakołykami.
Przeczytaj również: Kot sam w domu - czy to dobry pomysł?
Nie wolno karać kota za znakowanie moczem, ponieważ osłabia to więź z właścicielem i działa jako kolejny czynnik stresogenny. W wyniku tego, kot może znakować pod nieobecność właściciela, a to nie rozwiązuje problemu. Należy za to uniemożliwić kotu dostęp do zanieczyszczanych miejsc, można także ograniczyć przestrzeń bytowania kota do jednego pomieszczenia, w którym będzie się czuł bezpiecznie i nie będzie miał potrzeby znakowania. Dodatkowo, można zastosować feromonoterapię z użyciem specjalnych dyfuzorów lub feromonów w sprayu. W przypadku zwierząt niekastrowanych, w porozumieniu z lekarzem weterynarii można rozważyć przeprowadzenie zabiegu. Nie gwarantuje to jednak rozwiązania problemu, a niezależnie od decyzji kota należy obserwować i notować wszelkie zmiany w zachowaniu. W trudnych przypadkach, należy zasięgnąć opinii behawiorysty zwierzęcego.
Przeczytaj również: Wszystko na temat badania moczu kota
Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii.
Zdjęcia: Pixabay.com
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii