Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Zacznijmy od tego, że jedynym psem, który na pewno nie będzie sprawiał kłopotów, nie będzie miał problemów behawioralnych, nie wymaga pielęgnacji i szkoleń, a do tego nigdy nie choruje jest pies… pluszowy. Każdemu innemu czworonogowi – niezależnie od rasy – trzeba poświęcić czas, uwagę i nigdy nie ma pewności, że na pewnym etapie życia jego cechy nie będą wymagały pracy.
Wybierając psa z katalogu ras, przyszli właściciele często kierują się opisem wzorca rasy. Wzorzec taki obejmuje wygląd, ale też często występujące, albo raczej – pożądane – cechy charakteru. I tak psy stróżujące najczęściej powinny być nieustraszone, psy myśliwskie mieć instynkty łowieckie, a psy do towarzystwa być łagodne. W praktyce – jak to w życiu – bywa różnie. Czasem pies się idealnie wpisuje w opis rasy, a czasem można długo doszukiwać się wzorcowych cech.
Jeszcze gorzej, jak ktoś kupuje psa, bo polubił psa sąsiadów czy znajomych – nasz „egzemplarz” może być zupełnie różny. Więc lepiej już się opierać na katalogu ras – to pewniejsze źródło wiedzy, ale trzeba mieć na uwadze, że kupujemy żywą istotę, o swoich własnych, indywidualnych cechach – jedynego takiego psa na całym świecie.
Moglibyśmy założyć, że idealny pies to mały, łagodny kanapowiec np. mops i na tym zakończyć temat, ale przecież ktoś, kto marzy o długich, aktywnych spacerach by nie był usatysfakcjonowany. Wtedy można by było zaproponować labradora – wspaniałego, psa rodzinnego, który kocha ruch, ale w małym mieszkaniu mogłoby być mu ciasno. Więc może średni bokser? Ale kto ujarzmi jego wesołkowaty charakter i żywiołowość? Idąc tym tropem, moglibyśmy wymienić niemalże wszystkie rasy psów, bo wszystko zależy od tego, czego od psa oczekujemy – czy ma być spokojny, czy aktywny, czy ma być duży, czy mały, czy ma być cichy, czy szczekliwy. To niedopasowanie do potrzeb zwykle generuje potencjalne problemy, a nie sam dobór psa.
Wśród pożądanych cech pierwszego psa najczęściej ludzie wymieniają łagodność i… inteligencję. I tu jest pewna pułapka. Psy, które uważane są za wyjątkowo inteligentne np. owczarki niemieckie czy pudle w gruncie rzeczy są bardzo wymagającymi psami. Owszem, mają predyspozycje do tego, aby szybko opanować naukę posłuszeństwa i inne szkolenia, ale właśnie tych szkoleń i doświadczonej ręki opiekuna wymagają. W innym przypadku to one „wyszkolą” sobie opiekuna, a to może prowadzić tylko do lawiny problemów. Widząc posłusznego psa policyjnego łatwo ulec iluzji, że te psy po prostu takie już są, tymczasem stoją za nimi lata intensywnej pracy pod okiem specjalisty, godziny treningów i nieustająca konsekwencja – zresztą dotyczy to większości ras. Im więcej czasu jesteśmy w stanie poświęcić psu, tym lepiej będzie się zachowywał – niezależnie od predyspozycji rasowych.
Wybierając ze schroniska pierwszego psa, zdecydowanie trzeba być ostrożnym. Bo chociaż adoptowanie bezdomnego psa jest zawsze bardzo szlachetne i godne naśladowania, to trzeba wiedzieć, że psy te często mają za sobą trudne doświadczenia i często wiąże się to z problemami behawioralnymi, z którymi trudno będzie sobie poradzić początkującemu właścicielowi. Nie znaczy to, że pierwszym psem nie może być ten schroniskowy, ale trzeba mieć na uwadze, że nie są to najczęściej psy „bezproblemowe”. O adopcji psa ze schroniska więcej przeczytasz tutaj: Adopcja psa - na co zwrócić uwagę?
Ktoś, kto szuka pierwszego psa rodzinnego z pewnością dość szybko znajdzie idealną rasę na pierwszego psa. Nieco więcej wątpliwości może wzbudzać wybór na pierwszego psa – psa obronnego. Te z reguły we wzorcu rasy mają cechy, które niewłaściwie wykorzystane, mogą stanowić zagrożenie nawet dla samego właściciela np. nieustępliwość czy skłonność do agresji. Wiele z tych psów znajduje się na liście ras uznawanych za agresywne np. owczarek kaukaski czy pitbull. I rzeczywiście wybierając psa spośród tych ras, trzeba od szczeniaka rozpocząć szkolenie pod okiem specjalisty, aby wiedzieć, jak z takim psem pracować. Prawda jest jednak taka, że agresja może pojawić się nawet u z pozoru łagodnych ras i listy tych „agresywnych” sami byśmy nie demonizowali – ważna jest jednak świadomość i odpowiedzialność właściciela, wtedy każdy „pierwszy” pies, będzie idealny.
Natalia Bąk
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii