Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Koronawirus SARS-CoV-2 po raz pierwszy pojawił się w Wuhan w Chinach w roku 2019, jednak błyskawicznie rozprzestrzenił się na pozostałe kraje całego świata.
Z biegiem czasu wirus mutował, a objawy choroby stały się bardziej różnorodne i nieswoiste. Co pewien czas pojawiają się doniesienia o zarażeniu się zwierząt od ludzi, a wiadomość o wybijaniu norek sparaliżowała większość miłośników zwierząt. Czy tak drastyczna decyzja była słuszna i zasadna? Czy powinniśmy zacząć się martwić o naszych domowych pupili? Jaki los czeka psy i koty podczas pandemii koronawirusa?
Na te pytania naukowcy cały czas próbują znaleźć prawdziwą odpowiedź. Na razie udało się wesprzeć opiekunów zwierząt, dzięki stworzeniu testów antygenowych na obecność koronawirusa u psów i kotów. Takie testy okazują się być zbawienne również dla weterynarzy.
Covid jest chorobą ludzi, a sam wirus przenosi się drogą kropelkową, a w mniejszym stopniu przez kontakt z powierzchniami, na których jest wirus – głównie tych gładkich. Jednak ostatnie badania wykazują, że w szczególnych przypadkach możliwa jest transmisja wirusa z zakażonego człowieka na zwierzę. Według wszystkich danych zwierzęta domowe nie przyczyniają się do rozprzestrzeniania się wirusa wśród ludzi.
Ze względu na styl życia, najbardziej narażone są nasze psy i koty. Mając ciągły kontakt z ludźmi lub przedmiotami zarażonymi, oczywista jest możliwa transmisja wirusa. Najczęściej jednak wirus ludzki nie powoduje dużych komplikacji zdrowotnych u zwierząt, a zakażenie przechodzi bezobjawowo.
W kwietniu 2020 roku zostało wykryte zakażenie u tygrysów, a w styczniu 2021 r. odnotowano przypadki zachorowania u goryli w zoo w San Diego. Zwierzęta zostały zakażone od opiekunów w zoo.
Najgłośniejsze było wykrycie koronawirusa u norek, ponieważ następstwem tego był ubój wszystkich zwierząt na fermach w całym kraju.
Zobacz akcesoria weterynaryjne i diagnostyczne dla psa
Koty są mocno narażone na chorobę wywołaną koronawirusem, jest to jednak inny rodzaj wirusa aniżeli ten niebezpieczny dla ludzi. Koronawirus u kota wywołany jest wirusem alfa, powodującym zakaźne zapalenie otrzewnej (FIP). Ludzki koronawirus to odmiana beta.
W przypadku psów koronawirus powoduje problemy ze strony układu oddechowego – szczególnie zakaźne zapalenie tchawicy i oskrzeli, kaszel kenelowy.
U młodych zwierząt występują tzw. koronawirusy jelitowe, powodujące zakażenia jelit, biegunki, wymioty. Koronawirusy jelitowe są unikalne dla każdego gatunku i nie mogą przenosić się międzygatunkowo.
Koronawirusy występują również u zwierząt gospodarskich – bydła i drobiu. Jest to odmiana gamma lub alfa i nie są one niebezpieczne dla ludzi. U zwierząt gospodarskich powodują choroby układu pokarmowego lub oddechowego, np. zakaźne zapalenie oskrzeli.
Testy na koronawirusa zwiększają również bezpieczeństwo lekarzy weterynarii i wszystkich osób pracujących w lecznicach. Przetestowanie zwierząt przed zabiegiem lub wizytą pozwoli ograniczyć ryzyko przeniesienia wirusa na pracowników, a także szybkie poinformowanie właścicieli zarażonych czworonogów.
Jak na razie testy na covid dla zwierząt dostępne są w Korei Południowej, Kanadzie i USA.
Zobacz akcesoria weterynaryjne i diagnostyczne dla kota
Dodatki wynik testy w przypadku ludzi oznacza izolacją, a dla członków rodziny – kwarantannę. Jak w przypadku psów i kotów? Obecność koronawirusa u czworonogów nie oznacza ich całkowitej izolacji. Ma to związek z tym, że nie są one zagrożeniem dla ludzi i swoich opiekunów. Jednak dodatki wynik testu oznacza 14 dni kwarantanny zwierzęcia w domu. W przypadku kotów nie jest to uciążliwe zarządzenie, przy psach pojawia się już więcej problemów. Niemożność wyjść na spacer uniemożliwia psom spełnienie potrzeb fizjologicznych i behawioralnych. Konieczne jest tutaj wprowadzenie urozmaicenia w psim mieszkaniu i zajęcia psa aktywnościami domowymi. W przypadku załatwiania się - konieczna będzie przyspieszona nauka korzystania z kuwety dla psa lub ze specjalnych podkładów.
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii