5 najpopularniejszych mitów na temat kurczaka w diecie psa – czy naprawdę należy się go obawiać?

Wielu opiekunów rezygnuje z wprowadzania do diety swojego psa karmy lub smakołyków z mięsem kurczaka tłumacząc się, że ich pupil ma po ich spożyciu objawy alergii pokarmowej. Czy rzeczywiście tak wiele psów może być uczulonych na ten rodzaj mięsa? Często powyższa opinia jest efektem złego postrzegania kurczaka w naszym społeczeństwie. Niewątpliwie, alergie na drób zdarzają się, ale czy są one naprawdę aż tak częste? Spróbujmy przyjrzeć się mitom, które przez lata narosły wokół tego rodzaju mięsa.

Mit #1 – Kurczak jest najczęstszą przyczyną alergii u psów

Warto zacząć od tego, że mięso kurczaka wcale nie jest liderem na liście alergenów. Wyższe od niego miejsca zajmują zboża, produkty mleczne oraz wołowina, która odpowiada za około połowę zdiagnozowanych przypadków problemów i nadwrażliwości występujących w obrębie układu pokarmowego. Niemniej istotne jest także położenie nacisku na kwestię odpowiedniej diagnozy, gdyż objawy obserwowane przez opiekunów są nie zawsze spowodowane pokarmem spożytym przez psy, a innymi, współistniejącymi schorzeniami.

Rozpoznanie alergii pokarmowej wcale nie należy do łatwych zadań. Należy także zdawać sobie sprawę z różnicy pomiędzy alergią, która jest związana z nieprawidłową reakcją układu odpornościowego na białka zawarte w pokarmie, a nietolerancją pokarmową, która objawia się dolegliwościami ze strony układu pokarmowego.Właśnie dlatego, jeśli wystąpi tymczasowa niestrawność lub świąd, musimy dokładnie obserwować zwierzę i swoimi wątpliwościami podzielić się z lekarzem weterynarii.

Przeczytaj również: Drób w diecie psów i kotów - fakty i mity

Mit #2 – Mięso kurczaka ma w sobie szkodliwe antybiotyki i hormony wzrostu

Unia Europejska z dniem 1 stycznia 2006r. wydała zakaz stosowania w paszach dla zwierząt konsumpcyjnych antybiotykowych stymulatorów wzrostu. Jest to związane z pojawieniem się antybiotykoodporności bakterii. W tej chwili ewentualne antybiotyki są podawane wyłącznie w celach leczenia chorych zwierząt, co nadzorują odpowiednie organy państwowe (w tym Inspekcja Sanitarna i Inspekcja Weterynaryjna).

Próbki pasz, mięsa oraz wody są systematycznie badane i kontrolowane w celu sprawdzenia w nich obecności ewentualnych pozostałości leków, mogących przedostać się do żywności. Zwierzęta, które przyjmowały medykamenty, są poddawane specjalnemu okresowi karencji, zanim pozyska się od nich produkty lub tkanki przeznaczone do produkcji karmy. Sprawia to, że produkty zwierzęce trafiające do ostatecznego obrotu nie mają w sobie leków.

Mit #3 – Kurczak nie jest wartościowym mięsem

Wręcz przeciwnie! Jego mięso jest nie tylko łatwostrawne, ale też cechuje się wysoką wartością biologiczną. Jest bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega, witaminy i składniki mineralne. Wśród witamin należy wymienić przede wszystkim grupę B: B1, B2, B3, B6 i B12, które wraz z żelazem wspomagają dbałość o układ krwionośny psa. Niezwykle istotne są także witaminy A, D i E oraz tauryna.

Również podroby, czyli narządy wewnętrzne (nerki, żołądek, płuca itp.) stanowią wartościowe źródło składników odżywczych. Nie trzeba przy tym obawiać się, że są one zatrute toksynami pochodzącymi z organizmu czy metalami ciężkimi. Obecnie stosowane systemy chowu drobiu sprawiają, że ryzyko właściwie nie istnieje.

Mit #4 – Kurczak w karmie jest nudny, lepiej postawić na inne mięsa

Wcześniej można było odnotować stosunkowo wysoki procent alergii na mięso kurczaka, ale było to związane z jego wszechobecnością. Parę lat temu karmy oparte na tym mięsie dominowały na półkach sklepowych, przez co zauważalność alergii była bardziej widoczna, ale także wynikała z dużego nagromadzenia białek drobiowych w środowisku. Wraz z rozwojem rynku w recepturach poszczególnych karm zaczęły pojawiać się także inne białka zwierzęcego pochodzenia, np. dziczyzna, wołowina, ryby, jagnięcina, konina oraz zupełnie egzotyczne mięsa, np. z bażanta lub nawet kangura.

To sprawiło, że opiekunowie uzyskali o wiele większą paletę możliwości żywienia swojego pupila. Napisy „dla wrażliwych psów” umieszczane na karmach bez dodatku kurczaka także deklasowały tego typu wartościowe mięso już na starcie. Z obecności drobiu w diecie nie powinno się rezygnować, jeśli oczywiście nie ma ku temu jasno określonych powodów.

Może Cię zainteresować: Jakie właściwości ma dzikie ptactwo dla psa?

Mit #5 – Kurczak nie ma szerokiego wachlarzu zastosowań

Podobnie jak inne gatunki mięsa drobiowego kurczak jest źródłem dietetycznego białka, ponieważ cechuje się niewielką zawartością tłuszczu. Jest to więc szczególnie pożądane mięso, na którego bazie warto oferować karmy dla zwierząt borykających się z problemem nadmiernej liczby kilogramów. Duży wpływ na dietę zwierzęcia może mieć bowiem odpowiedni dobór mięsa w diecie. Kurczak oczywiście może być serwowany na różnych etapach życia, ponieważ stanowi dobrze przyswajalne i przede wszystkim smaczne źródło białka.

Oczywiście, nie mamy możliwości ułożenia idealnego jadłospisu, który odpowiadałby potrzebom każdego psa. Zwierzęta są różne, mają swoje specjalne wymagania żywieniowe i potrzeby. Niemniej, jeśli u pupila nie stwierdzono nadwrażliwości na mięso z kurczaka, nie należy wyłączać go z diety, gdyż zawarte w nim bogactwo składników sprawia, że stanowi ono niezwykle ważną pozycję w menu wielu zwierząt.

Brit Care Sustainable - zrównoważona linia karm dla psów

W najnowszej, zrównoważonej linii karmy suchych dla psów, Brit Care Sustainable poszczególne receptury opierają się na kurczaku i owadach oraz owadach i rybie. Wysoce odżywcze białka są nie tylko smakowite i bardzo dobrze tolerowane, ale także cechują się najwyższą strawnością. Dodatek probiotyków pomaga w kształtowaniu prawidłowej mikroflory jelitowej oraz wsparciu odporności. Serdecznik pospolity zawarty w karmie wykazuje właściwości antystresowe i relaksujące. Linia zawiera aż 8 zróżnicowanych formuł, odpowiadających potrzebom psów na różnych etapach życia i o konkretnych wymaganiach żywieniowych.

Przeczytaj również o właściwościach karm z insektów

Artykuł Brit.