Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Grzybica u świnki morskiej powodowana jest przez te same patogeny, co u człowieka. Za jej powstanie odpowiadają dermatofity. Choroba nie daje początkowo objawów, przez co jest trudna do szybkiego rozpoznania. Aby ograniczyć ryzyko grzybicy u świnki morskiej, należy przede wszystkim dbać o czystość klatki.
Świnka morska znana też jako kawia domowa to popularne zwierzę. Wymaga opieki weterynaryjnej. Jedną z częściej występujących chorób u świnki morskiej jest grzybica. Sprawdź, w jaki sposób objawia się to schorzenie oraz na czym opiera się jego leczenie.
Za grzybicę u świnki morskiej odpowiadają dermatofity, a dokładnie Trichophyton mentagrophytes i jemu pokrewne gatunki grzybów. One też przyczyniają się do rozwoju grzybicy u ludzi. Stąd istnieje ryzyko przenoszenia zakażenia między świnką morską a człowiekiem i na odwrót. Poza tym pupil może zarazić się od innego osobnika, z którym miał niedawno kontakt.
Do grzybicy u świnki morskiej predysponuje w dużej mierze niedostateczna higiena klatki. Aby ograniczyć ryzyko pojawienia się choroby, należy dbać o czystość domku pupila. Często sprzątać trzeba zwłaszcza miejsca, gdzie podaje się pokarm. Należy też regularnie usuwać odchody. Bardzo ważne jest również mycie zabawek i akcesoriów znajdujących się w klatce dla kawii.
Czynniki sprzyjające zakażeniu grzybicą to również wszelkie sytuacje, które powodują obniżenie odporności, w tym m.in.:
● bardzo młody lub zaawansowany wiek,
● niewłaściwy sposób odżywiania,
● stres,
● choroby.
Przeczytaj także: Jak odpowiednio karmić świnkę morską?
Grzybica u świnek morskich rozwija się wskutek przedostania się patogenu do organizmu pupila przez drogi rodne, układ pokarmowy czy zranioną skórę. Początkowo nie daje żadnych dolegliwości. Z czasem zauważa się takie objawy grzybicy u świnki morskiej:
● łuszczenie się skóry,
● drapanie, które może spowodować powstanie ran, a te mogą ulec wtórnemu nadkażeniu,
● wypadanie sierści, które może powodować łysienie,
● pozlepiane, szorstkie futro.
Objawy pojawiają się w pierwszej kolejności w okolicy nosa i pyszczka. Następnie rozwijają się na grzbiecie i tułowiu. To zazwyczaj okrągłe lub owalne ogniska. Zmiany dotyczyć mogą tylko warstw powierzchownych skóry (tzw. grzybica powierzchowna) lub wnikać głębiej (tzw. grzybica głęboka). W przypadku grzybicy świnki morskiej stwierdza się duże podobieństwo do objawów towarzyszących świerzbowcowi, co może być kłopotliwe przy rozpoznaniu.
Może Cię zainteresować: Łupież u świnki morskiej - co może oznaczać?
Kiedy zauważy się u pupila któryś w wymienionych objawów, należy udać się na konsultację do weterynarza. Leczenie grzybicy u świnki morskiej opiera się przede wszystkim na farmakoterapii. Stosowane są środki przeciwgrzybicze. Niekiedy konieczne okazują się dodatkowe preparaty, np. antybiotyki, te podnoszące odporność lub te poprawiające kondycję sierści. Leczenie grzybicy może trwać miesiąc, a nawet dłużej. Terapią objęte powinny być nie tylko osobniki z objawami choroby, ale i te, które miały z nimi kontakt. Istnieje ryzyko, że są potencjalnymi bezobjawowymi nosicielami.
Niestety bardzo ważne jest, aby podczas leczenia grzybicy u świnki morskiej ograniczyć kontakt ze zwierzęciem. Pamiętaj, aby odkazić dokładnie klatkę i całą jej zawartość, gdyż zarodniki mogą przetrwać latami. Przedmioty drewniane należy wyrzucić, bo trudno je skutecznie odkazić. Ograniczająco na namnażanie chorobotwórczych grzybów wpływają odpowiednie warunki, w jakich trzymana jest klatka. Ważne, aby nie w domu nie było dużej wilgotności. To idealne warunki do rozwoju dermatofitów. Zaleca się, aby temperatura w pomieszczeniu wynosiła około 20 ℃.
W czasie kuracji ważna jest dieta. Zadbać trzeba, aby w jadłospisie świnki morskiej znalazły się dodatkowe źródła witaminy C. Warto też nabyć karmę zwiększającą odporność, która dostarczy organizmowi zwierzęcia sił do walki z chorobą. Konieczne jest podawanie wysokiej jakości karmy dla świnki morskiej.
Można zatem stwierdzić, iż skuteczność leczenia grzybic świnek morskich zależy zwłaszcza od szybkości interwencji, trafnej diagnozy, kondycji zwierzęcia i warunków środowiskowych.
Komentarze