Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Dogfrisbee to jeden z najbardziej efektownych psich sportów. Przeczytaj, jak się przygotować do treningu i jak sprawdzić czy jest to sport odpowiedni dla każdego psa.
Efektowne rzuty i jeszcze bardziej efektowne skoki psów na duże wysokości, by złapać lecący dysk. Każdy, kto chociaż raz zobaczy na żywo pokaz „latających psów”, ma ochotę spróbować frisbee z własnym psem. Czy jest to zabawa dla każdego? O czym trzeba pamiętać, rozpoczynając treningi?
Dogfrisbee to cieszący się coraz większą popularnością psi sport polegający na łapaniu przez psa rzucanego dysku. Odpowiedni dysk jest rzucany przez handlera – jak nazywa się rzucającego opiekuna, a pies ma za zadanie go złapać i przynieść opiekunowi. Sport ten od zwykłego aportowania wyróżnia przede wszystkim odpowiednia technika. W dogfrisbee liczą się nie tylko umiejętności aportowania przez psa – ważna jest również jego forma i zwinność. Duże znaczenie odgrywają także umiejętności handlera, który musi być precyzyjny i opanowany. Tutaj sukces drużyny pies-człowiek jest wynikiem dobrego porozumienia i ścisłej współpracy.
Może Cię zainteresować: Flyball dog - drużynowy psi sport
Chociaż jest to ostatnio bardzo modne zajęcie i niemalże każdy ma ochotę tego spróbować, to trzeba jasno zaznaczyć, że nie jest to sport dla każdego psa. Wprawdzie nie jest zależny od rasy – psie frisbee może trenować nawet kundelek, ale wymagana jest bardzo dobra forma fizyczna psa i odpowiednie przygotowanie, bo sport ten bywa kontuzyjny. Najczęściej w zawodach frisbee biorą udział owczarki australijskie i border collie.
Zanim w ogóle zaczniemy jakiekolwiek treningi, warto się zastanowić, czy to aby na pewno dobry sport dla naszego psa. Jeżeli pies jest otyły lub ma kłopoty ze stawami – to zdecydowanie warto odpuścić. Jeżeli jednak widzimy w naszym psie potencjał, to polecamy udać się na profesjonalny trening frisbee. Takie spotkania organizowane są co jakiś czas w każdym dużym mieście. Dzięki udziałowi w szkoleniu zyskamy pewność, że nie stanie się podczas takiego treningu naszemu psu krzywda. Ponadto trener będzie mógł na bieżąco skorygować sposób rzucania dysku – samemu trudno czasem dostrzec błędy.
Jeżeli jednak chcemy spróbować sami, to warto zacząć od przebadania psa. Najlepiej udać się do weterynarza na RTG stawów biodrowych, łokci, nadgarstków i kręgosłupa, aby upewnić się, że nasz pies jest na pewno sprawny. Warto również wiedzieć, że nie zaleca się rozpoczynania treningów u psów, które jeszcze rosną – trenować frisbee może dopiero w pełni rozwinięty pies.
Jeżeli wykluczymy wszelkie choroby, to możemy zacząć oswajać psa z dyskiem. Na początek warto po prostu rzucać psy dysk i zachęcać do aportowania. Nie należy go rzucać zbyt wysoko – na widowiskowe skoki przyjdzie jeszcze czas. Na początek nie warto podnosić sobie i psu poprzeczki zbyt wysoko – i w przenośni i dosłownie. Pies potrzebuje czasu, aby się nauczyć odpowiednio skakać i lądować. Zbyt wysokie rzuty na samym początku, które zmuszają psa do wyskoków to duże ryzyko kontuzji. Dobrze jest pamiętać o tym, że najlepsze efekty osiągają Ci, którzy osiągają z psem najlepsze porozumienie – dlatego trening frisbee to nie tylko rzuty i skoki – to codzienna praca z psem i budowanie zaufania. Doskonalenie techniki rzutów i skoków to zaledwie ułamek treningu.
Tak jak w większości sportów i tutaj mamy do czynienia z kilkoma dyscyplinami. W zależności od tego, jaką dyscyplinę trenujemy, inaczej będzie wyglądał trening. Do najpopularniejszych odmian należą:
czyli wykonywanie jak najdłuższego rzutu przez handlera
polega na wykonywaniu przez handlera różnych technik rzutów, a pies demonstruje różne chwyty. Podczas pokazu para prezentuje przygotowany pod muzykę układ.
polega na wykonaniu dwóch rzutów na 20 metrowych (oczywiście złapanych przez psa) w czasie nie dłuższym niż 60 sekund. Wygrywa para, która ukończy konkurencję jak najszybciej.
polega na rzucaniu dyskiem do namalowanej na trawie tarczy tak, aby pies złapał dysk w odpowiedniej strefie punktowej.
Przede wszystkim warto wiedzieć, że spot ten można trenować wyłącznie na miękkich powierzchniach – idealna jest trawa. Absolutnie zabronione jest trenowanie na asfalcie czy betonie! Tylko miękka powierzchnia jest bezpieczna dla psich stawów. Przed treningiem koniecznie trzeba sprawdzić teren – czy nie ma na nim dołów, kamieni lub szkła. Nie należy trenować także na mokrej trawie, błocie lub śniegu – pies biegnący po takiej powierzchni może się poślizgnąć.
Najlepsze do tego są profesjonalne dyski do rzucania – o odpowiedniej wielkości i wadze dopasowanej do konkretnego psa. Na początek warto zakupić lekki, bezpieczny dysk termoplastyczny, aby w ogóle sprawdzić czy jest to sport dla nas. Zamiast dysku na sam początek można również zakupić inne zabawki do rzucania – sznurki lub piłki. Nauka aportowania jakiegokolwiek przedmiotu jest dobrym wstępem do frisbee. Po czym poznamy, że to sport dla nas? Po radości i zaangażowaniu psa. Pies, któremu spodoba się łapanie dysku, bardzo chętnie będzie chciał współpracować. Zdecydowanie nie każdy pies – ani nie każdy opiekun – połknie przysłowiowego „bakcyla”. A przecież to musi być dla obojga przede wszystkim przyjemność i najlepszy pomysł na spędzenie wspólnie czasu.
Natalia Bąk
Komentarze