Nr 1 2021
według Ceneo
WYSYŁKA GRATIS!
Zamówienia od 99zł!
Najnowsze artykuły na blogu:

Nie kupuj, adoptuj – adopcja psa w praktyce. Jak wygląda adopcja psa ze schroniska?

Hasło „Nie kupuj, adoptuj” zna prawie każdy miłośnik zwierząt. Czy rzeczywiście adopcja jest dobrym rozwiązaniem dla każdego? Jak wygląda adopcja psa w praktyce i jak się do niej przygotować? Czym jest wirtualna adopcja psa?

Każdemu miłośnikowi psów pęka serce, gdy widzi ogłoszenia o psach szukających domu lub czekających na kochających właścicieli w schroniskowych boksach i chyba każdemu przeszła przez głowę myśl o adopcji. Pomysł ten pojawia się zwłaszcza w momencie, gdy zaczynamy rzeczywiście szukać psa – może zamiast rasowego psa z hodowli dać dom bezdomnemu, biednemu zwierzakowi? Przeczytaj, z czym wiąże się adopcja psa ze schroniska lub fundacji.

 

Pies zza schroniskowych krat

Schronisko to nie sklep ze zwierzętami!

Oglądając niektóre programy telewizyjne, można odnieść wrażenie, że adopcja psa ze schroniska wygląda jak wizyta w supermarkecie. Idziemy, oglądamy psy w boksach, wybieramy tego idealnego i zabieramy do domu (i to jeszcze najczęściej za darmo!). W praktyce to nigdy tak nie wygląda (a przynajmniej nie powinno). Dlaczego? Dlatego, że psy to nie rzeczy, a zwłaszcza te, które wylądowały z różnych powodów w schronisku, przed adopcją należy poznać, bo nie każdy schroniskowy pies nadaje się dla każdego. To zresztą działa też w drugą stronę – dlatego, zanim pracownik schroniska czy fundacji odda psa pod opiekę, zwykle bardzo dokładnie (czasem może wydawać się, że aż przesadnie) zbierze wywiad o potencjalnym właścicielu.

Jak zatem najczęściej powinno to wyglądać? Jeżeli wyrażamy chęć adopcji psa, to najpierw rozmawiamy z pracownikiem schroniska na temat tego, jakie mamy doświadczenie, jakie warunki domowe, czy mamy inne zwierzęta, czy mieszkają w domu dzieci lub osoby starsze, czy mamy czas na spacery i pracę z psem (te schroniskowe często wymagają jej sporo!), na ile godzin dziennie pies będzie zostawał sam w domu, co w sytuacji gdy pojawią się trudności (pracownicy fundacji czy schroniska będą chcieli wiedzieć, czy bierzemy pod uwagę oddanie ponownie psa), co jeżeli będzie chory (czy zdajemy sobie sprawę z takich możliwości) – to jest tylko część pytań, jakie mogą pojawić się w wywiadzie. Dopiero na ich podstawie pracownik oceni, czy i jakiego psa może oddać pod naszą opiekę.

Dopiero w tym momencie przedstawi nam psa lub psy, które mógłby znaleźć się w naszym domu i dopiero wtedy, będziemy mogli dokonać wyboru, czy zdecydujemy się na adopcję właśnie tego, konkretnego psa.

Przeczytaj więcej: Jak zostać wolontariuszem dla zwierząt?

Mały piesek spogląda spod boksu w schronisku.

Psy do adopcji - dlaczego nie można adoptować każdego?


Podczas gdy w schronisku są dziesiątki psów, nagle może się okazać, że nie ma tam psa, którego możemy adoptować. Taka sytuacja – chociaż wydaje się absurdalna – ma nierzadko miejsce. Skąd się bierze? Trzeba powiedzieć od razu, psy schroniskowe często wymagają doświadczonego właściciela, który będzie umiał poradzić sobie z problemami behawioralnymi takimi jak lęki, brak socjalizacji czy zachowania agresywne. Niestety, psy które żyją czasem po kilka lat w boksach, są często bardzo trudnymi towarzyszami i trzeba sobie z tego zdawać sprawę! Ich ciężkie wspomnienia – najczęściej związane z działaniem człowieka (krzykiem, biciem, głodzeniem) źle wpływają na relacje z otoczeniem. Takie psy potrzebują czasu, aby znowu móc zaufać i w pełni się otworzyć. Żaden rozsądny pracownik schroniska czy fundacji nie powierzy psa z ogromnymi problemami w ręce niedoświadczonej rodziny z dziećmi – i nie jest to wyraz złośliwości, ale ogromnej odpowiedzialności i w tym zakresie warto zaufać doświadczeniu pracowników. Bo chociaż chęć adopcji wypływa prosto z serca, to należy decydować się na nią w oparciu o rozsądek.

 

Starszy pies w schronisku.



Jak wygląda adopcja psa ze schroniska?


Jeżeli jednak przejdziemy przez wstępną procedurę adopcyjną i znajdziemy odpowiedniego psa, to następuje czas na poznanie się. Zanim zabierzemy psa do domu, to zwykle należy się z nim kilka razy spotkać, wiele ze schronisk zachęca do zabrania psa na spacer. Kilka spotkań pozwoli na upewnienie się, czy rzeczywiście dany pies nam odpowiada. Jest to również ważne wtedy, kiedy adoptujemy drugiego psa – wtedy warto sprawdzić, jak oba psy na siebie reagują. Jeżeli po kilku takich spotkaniach będziemy pewni, że to jest „nasz” pies, to pozostanie jeszcze tylko podpisanie umowy adopcyjnej, czasem uiszczenie (najczęściej symbolicznej) opłaty i będziemy go mogli zabrać do domu.

 

Smutny i przemoknięty pies w boksie schroniskowym.

Adopcja psa rasowego?


Psów rasowych w schroniskach raczej nie uświadczymy, jeżeli już to „w typie rasy”, ale czasem możemy takiego rasowego psa adoptować z domu tymczasowego w fundacji typowej dla danej rasy na przykład „Boksery w potrzebie”, „SOS beagle” czy „Pudelki w potrzebie” – niemalże każda rasa ma „swoją” fundację. Procedura adopcyjna takiego psa jest zależna od regulaminu danej fundacji, ale zwykle wygląda podobnie jak w przypadku psów schroniskowych. Czym się różni? Najczęściej kolejką chętnych. Zwykle chęć adopcji takiego psa zgłaszamy, wysyłając ankietę, a na podstawie ankiet pracownicy fundacji wybierają najlepszych kandydatów. Później zwykle dochodzi do spotkania i potwierdzenia, czy rzeczywiście para człowiek – pies, do siebie pasuje.



Adopcja starego psa – czy warto?


O ile szczenięta czy psy rasowe zwykle bardzo szybko znajdują nowych właścicieli, o tyle psy starsze czy schorowane znacznie dłużej czekają na nowy dom. Adopcja takiego psa to duża odpowiedzialność, a nierzadko także spore koszty leczenia, na jakie trzeba być przygotowanym. Przygotowanym trzeba być także na szybkie rozstanie – bo może się okazać, że taki starszy pies szybko odejdzie za tęczowy most i złamie nam serce. Ale równocześnie jest to jedna z najbardziej szlachetnych postaw, więc jeżeli tylko możemy dać dom starszemu psu, to zdecydowanie warto! Procedura wygląda podobnie jak w przypadku innych psów, a adopcja zwykle następuje szybciej.

 

Smutny pies leży na piasku, zza krat klatki.



Adopcja psa policyjnego


Emerytowany pies policyjny zwykle swój dom odnajduje u policyjnego opiekuna, dlatego znalezienie takiego psa często graniczy z cudem. Jeżeli jednak z jakiegoś powodu pies taki po skończonej służbie nie może zostać u dotychczasowego opiekuna – można wziąć udział w procesie adopcyjnym. Trzeba jednak pamiętać, że takie psy potrzebują zwykle doświadczonego opiekuna. Bo chociaż z pozoru są to idealne, mądre i posłuszne psy – to jest to wynik ogromnej pracy i szkolenia.

 

Przeczytaj również: Charakterystyka psa policyjnego

 

Pies policyjny.

Wirtualna adopcja psa – rozwiązanie dla każdego!


Podczas gdy nie każdy może sobie pozwolić na adopcję psa ze schroniska czy fundacji i z różnych powodów nie może dać czworonogowi domu, adoptować psa wirtualnie może praktycznie każdy! Czym jest adopcja wirtualna? To najprościej rzecz ujmując forma finansowego wsparcia bezdomnych psów. Poprzez strony schronisk czy fundacji możemy stać się wirtualnym opiekunem konkretnego psa. Dzięki temu, psy fundacyjne otrzymują wsparcie finansowe na leczenie czy karmę, a my poczucie, że pomagamy ratować konkretnego „naszego” psa.



Natalia Bąk

Komentarze

Nie znaleziono żadnych opinii

Nowa wiadomość