Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Kanczyl srebrnogrzbiety przez lata uznawany był za gatunek niespotykany - właściwie mityczny, a następnie – wymarły. Na całym świecie znany jest również pod inną nazwą - myszo-jeleń (ang. Mouse-deer), co zawdzięcza swojemu nietypowemu i nader uroczemu wyglądowi.
Myszo-jeleń sławę w Polsce zyskał, nie tylko przez ostatnie odkrycia naukowców biologów, ale równie mocno przyczyniła się do tego piosenka, w której gatunek ten był głównym bohaterem. Przybliżamy wam postać kanczyla srebrnogrzbietego i zachęcamy do śledzenia jego losów. Jak widać, nauka przez zabawę i piosenki ma moc!
Myszo-jeleń należy do rodziny kanczylowatych (łac. Tragulidae), czyli ssaków parzystokopytnych przeżuwających. Charakteryzują się one niewielkimi rozmiarami ciała oraz brakiem rogów, co jest wyjątkowe w ich rodzinie. Kanczylowate z reguły są samotnikami i nocnymi markami, dzięki czemu mogły przetrwać do czasów współczesnych. Kanczyle, jako przeżuwacze, mają czterokomorowy żołądek i odżywiają się głównie roślinami.
Wśród kanczyli można wyróżnić gatunki:
- Kanczyl srebrnogrzbiety – nasz myszo-jeleń
- Kanczyl filipiński
- Kanczyl malajski
Należy pamiętać, że wszystkie kanczyle są mało płodne, z miotach zazwyczaj jest jedno młode, a i ono często nie ma dużych szans na przeżycie.
Może Cię zainteresować: Ranking najsłodszych zwierząt na świecie
Kanczyl srebrnogrzebiety aktualnie uznawany jest za najmniejszego ssaka parzystokopytnego na świecie. Jego historia jest co najmniej fascynująca i zapewniła mu nielada sławę. Myszojeleń latami zbiegał przed wzrokiem dociekliwych biologów. Jego nocny tryb życia, szybkość poruszania się i bezszelestność z pewnością nie sprzyjała rozwojowi nauki.
Pierwsze zapiski o myszojeleniach są z 1910 roku i donoszą one o tym gatunku występującym w Witenamie, Laosie oraz Kambodży. Od tamtych doniesień słuch o kanczylu srebrnogrzbietym ucichł i nie było właściwie żadnych wieści. Przełomowy okazał się rok 1990 – jednak jego pozytywizm może stać pod znakiem zapytania. W tym bowiem roku myszo-jeleń na nowo powrócił do świata nauki, ale biolodzy odkryli jego ciało martwe. Zwierzę było zabite przez myśliwych. To odkrycie dało możliwość zbadania kanczyla i poznania jego anatomii. Dzięki temu można określić jak wygląda myszojeleń.
Niestety, wydarzenie to oraz wcześniejsze, paro dziesięcioletnie, braki śladu istnienia kanczyla srebrnogrzbietego spowodowały, że został on uznany za gatunek wymarły.
Myszojelenie są łagodne, nie atakują i nie gryzą - są to zwierzęta roślinożerne.
Biorąc pod uwagę powyższe, można zacząć wątpić w istnienie myszojelenia. Jednak on istnieje! W 2019 roku został zauważony w Wietnamie. Było to możliwe dzięki rozstawieniu fotopułapek w określonych, mało dostępnych miejscach. Jak widać, wiele zawdzięczamy nauce!
Na dzień dzisiejszy uważa się, że jeżeli kanczyli srebrnogrzbietych jest więcej, to żyją one na obszarze Azji Południowo – Wschodniej i są gatunkiem endemicznym.
Kanczyl srebrnogrzbiety ma urocze ciało małego jelonka, a głowę gryzonia. Myszojeleń osiąga masę ciała 2 kg, a wysokość w kłębie ok. 30 cm – są to więc niewielkie rozmiary. Oficjalną nazwę zawdzięcza srebrnemu (szaremu i połyskującemu) pasowi na grzbiecie. Ciało ma wydłużone, na chudych i prostych nogach, które są zakończone kopytami. Ogonek myszojelenia jest prosty i krótki, kierujący się ku dołowi. Średniej długości szyja ma proporcjonalną głowę o mysim wyrazie. Małe, czarne oczka, niczym węgielki, nadają łagodności kanczylowi. Oczy przypominają te sarnie. Myszojeleń ma ruchliwy i zgarbiony nos, nieco cofniętą żuchwę, a na górnej szczęce mocne siekacze i co ważne – wystające z pyska kły! Uszy zaokrąglone, małe, osadzone na linii oczu.
Długie i smukłe nogi myszojeleni umożliwiają im szybkie poruszanie się i dalekie skoki. Natomiast małe kopytka zapewniają ciche przechodzenie, co w połączeniu z opływowym ciałem i śliską sierścią, sprawia, że zwierzęta te mogą właściwie bezszelestnie przemieszczać się między bujną roślinnością.
Może Cię zainteresować: Wszystko o jeleniach szlachetnych
Polskie ogrody zoologiczne mocno angażują się w ochronę i rozwój gatunków różnych zwierząt. Nie inaczej jest z kanczylami. Można je spotkać m.in. we wrocławskim oraz warszawskim zoo. Należy jednak pamiętać, że nie są to kanczyle srebrnogrzbiete, a inne gatunki kanczyli. W zoo można podziwiać na żywo na przykład kanczyla filipińskiego.
Co warte podkreślenia, we wrocławskim ogrodzie zoologicznym myszo-jeleń przyszedł na świat. Opiekunowie zwierząt mogli obserwować zachowania kanczyla od pierwszych dni narodzin. To niebywały sukces!
Może Cię zainteresować: Alpakoterapia, czyli lecznicza moc alpak
Największym zagrożeniem dla kanczyla są niestety ludzie – wycinanie lasów i utrata całych siedlisk jest dla tego gatunku śmiertelnie niebezpieczna. Na ten moment myszo-jeleń jest zagrożony wyginięciem i znajduje się w statusie EN w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych.
Przeczytaj także: Manul stepowy - poznaj wyjątkowego kotowatego!
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii