Nr 1 2021
według Ceneo
WYSYŁKA GRATIS!
Zamówienia od 99zł!
Najnowsze artykuły na blogu:

Jak rozpoznać zapalenie pęcherza u kota? Jak je leczyć i jak mu zapobiegać?

Zapalenie pęcherza u kotów jest bardzo częstą dolegliwością. Mogą przyczyniać się do niej predyspozycje genetyczne, ale najczęstszą przyczyną jest zbyt mała ilość pobieranej wody (a nawet odwodnienie), żywienie suchymi karmami i zbyt mała dawka ruchu. Koty z natury mają wrażliwy układ moczowy, ale to właśnie tryb życia przyczynia się do nawracających zmian zapalnych.

 

Wcześnie zdiagnozowane schorzenia pęcherza u kotów dobrze poddają się leczeniu. W niektórych przypadkach mogą nawet ustępować samoistnie, jednak mają tendencje do powrotów. Dlatego bardzo ważne jest niedopuszczenie do powstania takich schorzeń. Nie należy jednak nigdy lekceważyć niepokojących objawów, ponieważ choroba jest przyczyną silnego cierpienia pupila, a przewlekły stan zapalny może mieć poważne konsekwencje.

 

 Zapalenia pęcherzy u kotów występuje coraz częściej, obok nowotworów i otyłości uważne jest już jako schorzenie cywilizacyjne, a wpływ na to mają zła dieta kotów i zbyt mała dawka ruchu.

 

Przyczyny zapalenia pęcherza u kota

Zapalenie pęcherza moczowego u kota może być spowodowane szeregiem przyczyn – od infekcji bakteryjnych, wirusowych, immunologicznych, przez schorzenia nerek po poważne choroby ogólnoustrojowe, np. cukrzycę lub nowotwór. W ostatnich latach mocno wzrosła częstotliwość występowania syndromu urologicznego kotów (SUK). Czynnikami sprzyjającymi rozwojowi choroby są dieta oparta na suchej karmie i zbyt małe spożycie wody, niedostatek ruchu, nadwaga.

 

Najczęstszym przypadkiem schorzenia jest idiopatyczne zapalenie pęcherza u kota, zwane także zapaleniem śródmiąższowym. Słowo „idiopatyczne” oznacza, że przyczyna choroby jest nieznana i nie wynika z patologii w obrębie układu moczowego. Specjaliści są zdania, że istotnym czynnikiem wpływającym na rozwój idiopatycznego zapalenia pęcherza jest stres. Jego źródłem może być napięta relacja z domownikami (w tym – z innymi zwierzętami), przeprowadzka, tęsknota za opiekunem, brak stymulacji fizycznej i umysłowej, ograniczona przestrzeń życiowa, nuda lub po prostu brudna kuweta, która zniechęca do załatwiania potrzeb fizjologicznych. Związana ze stresem aktywacja nerwów w pęcherzu moczowym prowadzi do uszkodzeń błony śluzowej wyściełającej wnętrze tego narządu, a to z kolei powoduje stan zapalny.

 

 

Objawy zapalenia pęcherza u kota

Niezależnie od przyczyn zapalenia pęcherza u kota, objawy choroby są zawsze podobne:

  • kot znacznie częściej niż zwykle chodzi do kuwety, gdzie z dużym trudem i wyraźnym cierpieniem (niekiedy sygnalizowanym głośną wokalizacją) oddaje niewielkie ilości moczu,
  • w zaawansowanej formie schorzenia - mocz zyskuje ciemniejszą barwę, można w nim zaobserwować ślady krwi,
  • by uśmierzyć ból, zwierzę często wylizuje ujście cewki moczowej i jego okolice (może to prowadzić nawet do skaleczeń skóry w tych rejonach), może nastąpić również wylizywanie sierści na brzuchu (szczególnie w niższych partiach) skutkujące łysieniem
  • zwierzę staje się apatyczne, traci apetyt, chowa się,
  • zwiększenie nerwowości, kot może być agresywny z bólu, również przy próbie dotyku okolic brzucha
  • przy posiadaniu większej ilości kotów, mogą nastąpić różnice w kontaktach w stadzie – odseparowanie chorego kota, ataki na chorego lub to chory atakuje inne zwierzęta
  • kot może załatwiać się poza kuwetą (bo ta kojarzy mu się z bólem).

 

Objawy zapalenia pęcherza niekiedy ustępują samoistnie w ciągu kilku dni, ale nie wolno ich lekceważyć. Kiedy kot ma problem z oddawaniem moczu, zawarte w nim toksyczne związki zatruwają organizm, co może prowadzić do szeregu powikłań. Co więcej, zmiany zapalne w drogach moczowych mogą świadczyć o rozwoju znacznie poważniejszej choroby. Dlatego nie należy też leczyć zapalenia pęcherza u kota domowymi sposobami. Przy pierwszych symptomach choroby trzeba niezwłocznie udać się ze zwierzęciem do weterynarza.

 

 Objawy zapalenia pęcherza u kotów mogą być różne - częstsze próby załatwiania się, unikanie chodzenia do kuwety, załatwianie się poza kuwetą, wokalizacja, agresja, większe pragnienie czy spadek apetytu.

 

Leczenie zapalenia pęcherza u kota

Sposób leczenia zapalenia pęcherza u kota uzależniony jest od przyczyny schorzenia. Aby postawić diagnozę, lekarz musi przeprowadzić wywiad z opiekunem, wykonać badania moczu, krwi, czasem też USG jamy brzusznej. Zaleca się przeprowadzenie pełnego badania moczu, z posiewem. Mocz powinien być pobrany chwilę przed wizyta u weterynarza, najlepiej bezpośrednio podczas mikcji kota, u doświadczonych lekarzy weterynarii można pobrać mocz bezpośrednio z pęcherza (jest to najbardziej wiarygodny pomiar).

Jeśli kot trafia do gabinetu w stanie ostrym, weterynarz w pierwszej kolejności udrażnia cewkę moczową oraz podaje zwierzęciu kroplówkę, celem nawodnienia go i wyrównania poziomu elektrolitów.

Kolejnym krokiem w leczeniu zapalenia pęcherza u kota jest wdrożenie odpowiedniej farmakoterapii, np. w przypadku infekcji pupil może potrzebować antybiotyku. Zwykle otrzymuje także leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i rozkurczające.

Istotnym elementem w procesie leczenia jest zmiana diety kota. Zwierzę powinno jeść więcej mokrej karmy. Opiekun powinien także dbać o to, by pupil zawsze miał dostęp do świeżej wody. Warto zainwestować w fontannę dla kota – futrzaki chętniej piją wodę z jej bieżących źródeł.

 

 Karmy mokre dla kotów

 

Profilaktyka idiopatycznego zapalenia pęcherza

Ponieważ idiopatyczne zapalenie pęcherza powiązane jest z przeżywanym przez kota stresem, opiekun może ograniczyć występowanie incydentów choroby. W tym celu musi eliminować z otoczenia pupila czynniki stresogenne. Warto więc zastanowić się, czy środowisko, w którym żyje kot, odpowiada jego potrzebom. Aby zwierzę czuło się spokojniejsze, czasem wystarczy zapewnić mu więcej aktywności albo zmienić rodzaj żwirku w kuwecie czy dobrać najlepiej kuwetę dla kota. Nastrój czworonoga poprawić mogą także syntetyczne feromony policzkowe dostępne w sklepach zoologicznych w różnego rodzaju preparatach. Nie wolno też zapominać, że domowemu kotu nic nie daje większego poczucia bezpieczeństwa i szczęścia niż silna więź z opiekunem.

 

 

Anna Dobroń

Milena Kostrubiec

Komentarze

Nie znaleziono żadnych opinii

Nowa wiadomość