Nr 1 2021
według Ceneo
WYSYŁKA GRATIS!
Zamówienia od 99zł!
Najnowsze artykuły na blogu:

O czym świadczy błagalne spojrzenie psa?

Komunikacja między ludźmi i psami obejmuje metody werbalne i niewerbalne. Psy szybko orientują się jakie komunikaty działają na ich właścicieli i umiejętnie je stosują. Czy zdarzyło się, że Twój pies wpatrywał się w Ciebie wielkimi, proszącymi oczami? Przyjrzyjmy się, dlaczego psy tak robią.

 

Już szczeniaki potrafią podejść nas i błagalnym wzrokiem wymusić dostanie tego czego chcą.

 

Co pies chce Ci przekazać?

Zwierzęta domowe porozumiewają się z ludźmi za pomocą mowy ciała, mimiki twarzy, różnych odgłosów. W zależności od aktualnych potrzeb, będą przejawiać odpowiednie zachowania. Czasem są bardzo wyraziste, jak rytualne rozbudowane powitania właściciela, który wraca po całym dniu do domu. Czasem subtelne gesty, które jednak wrażliwy opiekun odczyta prawidłowo. Co chce uzyskać pies robiąc wielkie, proszące oczy? Takie, którym ciężko odmówić? No właśnie, na czymś mu zależy. Może to być upragniona zabawka, ale najczęściej rzecz dotyczy smakołyków i jedzenia.

 

Dlaczego pies spogląda błagalnym wzrokiem?

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło się, że podczas spożywania przez ludzi posiłku pies czekał przy stole, wiercił się, trącał łapą, popiskiwał, robił wielkie oczy, a opiekun podzielił się z nim jedzeniem – takie zachowania będą się powtarzać. Pies szybko dostrzega, które z jego działań przynoszą pożądany efekt – w tym przypadku chociaż odrobinę czegoś smakowitego, na co pies ma ochotę. Bardzo istotna jest tutaj konsekwencja. Powtarzające uleganie psu skutkuje utrwaleniem i wzmocnieniem żebrania przy stole. Im dłużej będziemy wspierać takie zachowania, tym trudniej będzie później psa tego oduczyć. Tak samo w drugą stronę – jeśli właściciel konsekwentnie ignoruje psie prośby o kąsek, ten w końcu zrozumie informację i przestanie przeszkadzać podczas posiłku.

 

Basset patrzy błagalnym wzrokiem. Ciężko oprzeć się takiemu wyrazowi pyszczka, ale czasami jest to najlepsze wyjście.

 

Czy możesz poczęstować psa kąskiem ze stołu?

Dzielenie się jedzeniem z psem ma także inny, ważny aspekt. Jest to bardzo niekorzystna praktyka dla zdrowia pupila. Produkty, które są przeznaczone do spożywania przez ludzi, są przygotowywane w inny sposób niż te dla psów. Zawierają znaczne ilości soli, przypraw oraz składniki, które mogą być dla psów toksyczne. Argument, że pies kilka razy zjadł już ze stołu wędlinę i nic mu nie było, nie jest trafiony. Rozmaite substancje działają na psi układ pokarmowy w różny sposób. Niektóre wywołają reakcję dopiero po pewnej kumulacji, inne zaś poskutkują natychmiastowo po zjedzeniu. Warto pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie dzielić się z psem takimi produktami jak: czekolada i inne słodycze, winogrona i rodzynki, czosnek, cebula, awokado, orzechy czy nabiał. Również jedzenie smażone, tłuste, drobne kości drobiowe mogą wyrządzić zwierzęciu poważną krzywdę. Poza rozstrojem układu pokarmowego i toksycznością dla narządów wewnętrznych, może wystąpić także mechaniczne uszkodzenie przewodu pokarmowego. Drobne, cienkie kości z kurczaka mogą ostrym końcem wbić się w ścianę przełyku i utkwić tam, raniąc zwierzę. W skrajnych przypadkach takie problemy mogą się skończyć nawet śmiercią zwierzęcia. Pod żadnym pozorem nie należy wnioskować, że jeśli labrador zjadł kostkę mlecznej czekolady i „nic mu nie było”, to znaczy, że może ją jeść. Związki zawarte w czekoladzie są silnie toksyczne i mogą spowodować śmierć psa! Dlatego warto uwrażliwiać na tę kwestię również dzieci, aby nie częstowały zwierząt swoimi posiłkami, choćby pies bardzo prosił. W razie wypadku, że pupil zje coś szkodliwego należy niezwłocznie udać się na wizytę do lekarza weterynarii, najlepiej uprzedzając telefonicznie, że jedziemy. W przypadku niektórych zatruć, konieczne będzie natychmiastowe postępowanie ratujące życie, o którym zdecyduje dyżurujący lekarz.

 

Psy to bardzo inteligentne zwierzęta. Szybko uczą się rozmaitych komend, zasad życia w domu oraz nawyków właściciela. Jeszcze szybciej pojmują, jak uzyskać oczekiwane efekty lub wymusić pewne zachowania opiekuna. W niektórych sytuacjach może to być śmieszne, komiczne lub poruszające, jednak w trosce o dobro i zdrowie psa należy zachować rozsądek i nie ulegać wszystkim jego prośbom.

 

 

Marta Miszczak

Komentarze

Nie znaleziono żadnych opinii

Nowa wiadomość