Nr 1 2021
według Ceneo
WYSYŁKA GRATIS!
Zamówienia od 99zł!
Najnowsze artykuły na blogu:

Królik i świnka morska – czy można je bezpiecznie wypuścić do ogrodu?

 

  Przyszła wiosna (przynajmniej na chwilę), trawa się zazieleniła i zapewne część z Państwa zastanawia się, czy swojemu królikowi lub śwince  nie zrobić prezentu w postaci wybiegu w ogródku. Zanim jednak rzucą się Państwo do stawiania ogrodzenia warto przeanalizować za i przeciw.

  Za przemawia oczywiście świeże powietrze, słońce, nowe bodźce, soczysta trawa i możliwość kopania. Ale nie zapominajmy o zagrożeniach, a wśród nich wymienić należy : drapieżniki, trujące lub pryskane pestycydami rośliny, nagłe zmiany temperatury, zanieczyszczenia pasożytami, choroby wektorowe przenoszone przez pchły, komary i kleszcze.

  Jako największe ryzyko dla królików i świnek należy przyjąć drapieżniki. I to nie tylko ptaki, ale również lisy, kuny oraz psy lub koty. Można tu polemizować, że przecież dziko żyjące króliki jakoś dają sobie radę na wolności, więc puszczone w ogródku będą mogły poczuć się bardziej naturalnie. Tutaj jednak warto wtrącić, że długość życia dzikiego królika to od 6 miesięcy do 2 lat. Zazwyczaj pada on ofiarą drapieżników. Króliki domowe żyją nawet do 18 lat, średnio do 12.

 

 

A co z królikami trzymanymi w klatce?


  Oczywiście, zależy o jakiej klatce myślimy. Czy jest to klitka, gdzie królik może ledwo obrócić się wokół własnej osi, co już podpada pod znęcanie się, czy klatka zapewniająca ruch, zabawę, miejsce do schronienia się w cieniu i zabezpieczona tak, żeby żaden drapieżnik się do niej nie dostał ( z wyjątkiem kuny. Kuna nie rozumie pojęcia „nie dostać się do klatki”).

  Jeśli już o takiej klatce mowa, to przede wszystkim musi ona mieć określone wymiary. Poleca się aby było to około 6 metrów kwadratowych w przypadku królika.

  Klatka może stać bezpośrednio na ziemi, ale trzeba wziąć pod uwagę pewne zastrzeżenia. Po pierwsze – teren nie może być zanieczyszczony odchodami lisów lub psów. Niektóre tasiemce, których jaja znajdują się w odchodach, są dla królików śmiertelne. Poza tym, króliki potrafią kopać nory. Trzeba mieć pewność, że zwierzę nie podkopie się pod klatką. Jeśli nie ma pewności, że żadne z powyższych nie wystąpi – można zainstalować klatkę z zamontowanym dnem.

  Oprócz tego klatka musi być wyposażona w miejsce zacienione, gdzie królik może schować się przed słońcem. W okresie upałów królików domowych nie należy narażać na przegrzanie. Optymalna temperatura dla tych zwierząt to 22 – 25 C.
 
  Oczywiście, nie ma możliwości wypuszczenia królika z domu bez aktualnych szczepień! Choroby przenoszone przez owady są dla królików śmiertelne.

  Miejsce ustawienia klatki musi być również osłonięte od przeciągów. Królik musi mieć stały dostęp do wody oraz jedzenia, w tym siana. Ważne są też rośliny, jakie planujemy podać królikowi. Jeśli na terenie, gdzie ma stanąć klatka są również rośliny trujące lub takie, których nie jesteśmy pewni – lepiej zrezygnować z tego miejsca.

  Ostatnio też modne robią się smycze i szelki dla królików. Być może wygląda to atrakcyjnie, jednak króliki mają zakodowany lęk przed drapieżnikami i dla nich spacer na smyczy nie jest atrakcją a jedynie ciągłym strachem przed ewentualnym atakiem większego zwierzęcia.

  Bardzo podobnie wyglądają wymagania „ogrodowe” dla świnek morskich. Klatka powinna mieć co najmniej 3 metry kwadratowe. Świnki, podobnie jak króliki, również potrzebują schronienia przed słońcem i nie tolerują upałów.

  Świnki morskie nie wymagają szczepień. Co innego z odrobaczeniami. Tak samo jak psa czy kota, odrobacza się świnki morskie, które mają kontakt ze światem zewnętrznym, czy poprzez wychodzenie na zewnątrz, czy też poprzez rośliny pochodzące z niepewnych źródeł.

  Również króliki oraz świnki morskie wymagają zabezpieczenia przed pchłami. Nie wolno podawać ŻADNYCH środków przeznaczonych dla psów i kotów bez skonsultowaniem substancji oraz dawki z lekarzem zajmującym się zwierzętami egzotycznymi. Część środków bezpiecznych dla psów i kotów jest silnie toksyczna dla królików i gryzoni.



Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii.



Adrianna Wawrzyniak


Komentarze

Nowa wiadomość
nie wie ktoś czy warto taki domek kupic gotowy ?
ja wypuszczam swoją świnke na dwor ale tylko jak z nią jestem, stawiam taki metalowy kojec i pilnuję