Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Kolka u koni – podobnie jak u innych zwierząt oraz ludzi - objawia się przede wszystkim dokuczliwym bólem brzucha. Ponieważ dolegliwość ta często jest nieprzewidywalna i nie można jej zapobiec, jest to powszechny problem właścicieli koni. Co więcej, konie są naturalnie podatne na jej występowanie. Istnieje wiele przyczyn kolki, a objawy wahają się od bardzo łagodnych do gwałtownych. W każdym przypadku kolka wiąże się jednak z bezpośrednim zagrożeniem życia.
Kolka u konia to nic innego, jak ból narządów jamy brzusznej. Wyróżniamy kilka rodzajów kolki – jak kolka jelitowa u konia czy kolka moczowa.
Kolka u konia – zwana również morzyskiem – może rozwinąć się w poważne schorzenie wymagające natychmiastowej interwencji, dlatego nie należy bagatelizować jej objawów. Zawsze należy w takim przypadku wezwać weterynarza, który – po oględzinach zwierzęcia - podejmie właściwe kroki. Do najpopularniejszych przyczyn wywołujących kolkę u konia zaliczyć można nagłą zmianę diety, podawanie paszy zaraz po wysiłku czy pasożyty.
Z uwagi na specyfikę końskiego układu pokarmowego, zwierzę to jest naturalnie podatne na występowanie schorzeń pokarmowych. Konie starsze znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, dlatego w ich przypadku należy szczególnie dokładnie obserwować ich zachowania. Powstawanie kolki u konia wynika przede wszystkim z braku odruchu wymiotnego oraz charakterystycznej anatomii narządów układu trawiennego.
Typowe objawy kolki u koni mogą się różnić w zależności od jej przyczyny, czasu trwania – a nawet temperamentu zwierzęcia. Do ogólnych objawów kolki zaliczyć można:
• tętno powyżej 45 uderzeń na minutę,
• niewielkie odchody (lub ich całkowity brak),
• lepkie dziąsła,
• gryzienie lub kopanie w bok lub brzuch,
• niechęć do jedzenia,
• apatia,
• kładzenie się lub tarzanie,
• pocenie się.
W większości przypadków w pierwszej kolejności zaobserwować możemy niepokój i zdezorientowanie. Koń może nerwowo chodzić po boksie lub zachowywać się w nietypowy – gwałtowny – sposób. Częstym zjawiskiem towarzyszącym niepokojowi może być również charakterystyczne wywijanie górnej wargi. Niektóre konie – zamiast nerwowego niepokoju – mogą wykazywać wręcz nadmierny spokój i apatię. Choć występuje to stosunkowo rzadko – nerwowość i apatia mogą ukazywać się naprzemiennie.
Kładzenie się i tarzanie to również objawy kolki u konia i powód, by jak najszybciej skontaktować się z lekarzem weterynarii. Tarzanie się to forma tzw. postawy ulgowej, w której zwierzę odczuwa mniejszy ból. W przypadku kolki może się to jednak wiązać z niebezpiecznym przemieszczeniem narządów w jamie brzusznej, co oznacza konieczność szybkiej interwencji chirurgicznej.
Jak zostało już wcześniej wspomniane, kolka u konia może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia, dlatego wezwanie weterynarza jest tutaj koniecznością. Znajomość objawów jest kluczowa, ponieważ pozwala to na wczesne ich rozpoznanie i szybką interwencję.
Gdy objawy nie są oczywiste, możemy spróbować „osłuchać” zwierzę. W tym celu należy przyłożyć ucho do brzucha konia przed słabizną (czyli miejscem między brzuchem a zadnimi nogami) i nasłuchiwać ruchów perystaltycznych. Cisza to paradoksalnie prawdziwy powód do niepokoju i świadczy ona o dużym prawdopodobieństwie wystąpienia morzyska.
Co zrobić, gdy koń ma kolkę? Czekając na przyjazd lekarza weterynarii, właściciel powinien całkowicie zaprzestać żywienia konia. Woda pozostaje jednak bez ograniczeń. W miarę możliwości należy utrzymać zwierzę w pozycji pionowej. To bardzo ważne, by koń nie tarzał się po ziemi – jeżeli jednak zwierzę spokojnie leży, należy pozostawić je w tej pozycji aż do przyjazdu weterynarza.
W przypadku lekkich objawów kolki, możemy spróbować delikatnie przelążować konia. Pamiętajmy jednak, by nie zmuszać zwierzęcia do ruchu.
Choć wielu właścicieli pragnie poznać jednoznaczną odpowiedź na to pytanie, wszystko zależy od konkretnego przypadku. Kolki u konia nie należy jednak lekceważyć – a szybkie działanie zwiększy prawdopodobieństwo całkowitego powrotu do zdrowia w niedługim czasie.
Leczenie kolki u koni, ze względu na tak dużą liczbę przyczyn wywołujących dolegliwości bólowe, nigdy nie jest schematyczna. Szczegóły terapii zostaną określone dopiero po wywiadzie rozpoznawczym przeprowadzonym przez lekarza weterynarii. W pierwszej kolejności należy jednak ocenić, czy nie ma stanu zagrożenia życia. Po uwzględnieniu wszystkich zmiennych właściciel staje przed wyborem sposobu leczenia – zachowawczy czy operacyjny?
Leczenie tzw. kolki skurczowej z pewnością należy do najłatwiejszych. Po podaniu odpowiednich leków rozkurczowych i przeciwbólowych objawy szybko ustępują i zwierzę wraca do zdrowia. W przypadku pozostałych rodzajów kolki – leczenie może przebiegać bardziej inwazyjnie.
W terenie rzadko istnieją możliwości właściwego – najskuteczniejszego - leczenia operacyjnego. Warto mieć więc kontakt z najbliższą kliniką bądź lecznicą, gdzie takie możliwości leczenia operacyjnego istnieją. Należy jednak mieć na uwadze, że konie z ostrą niedrożnością jelit przeżywają leczenie operacyjne w 90% - jeśli rozpocznie się ono w okresie do 6 godzin od momentu wystąpienia ostrych objawów kolki. Każda kolejna godzina zmniejsza szanse o około 10%.
Każdy właściciel konia powinien pamiętać, że schorzenie to wiąże się z ogromnym ryzykiem groźnych dla życia powikłań. Znajomość symptomów jest tutaj bardzo ważna, by szybko udzielić zwierzęciu pierwszej pomocy i wezwać na miejsce lekarza weterynarii.
Przeczytaj także: Najczęstsze choroby koni
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii