Zakładamy pierwsze akwarium

Długie, jesienne i zimowe wieczory to idealny czas na rozpoczęcie przygody z akwarystyką. Piękne, nastrojowo oświetlone i zadbane akwarium to wyjątkowa ozdoba każdego pokoju, a podglądanie wodnego życia rybek relaksuje i dostarcza wiele przyjemności.

Jak założyć pierwsze akwarium?

Zanim wybierzemy się na zakupy, starannie wszystko zaplanujmy. Zacznijmy od ustalenia, czy chcemy hodować ryby słodkowodne czy słonowodne.  Akwarium morskie wymaga sporo wiedzy i jest droższe w utrzymaniu, więc początkującym polecamy to pierwsze rozwiązanie. Krok drugi to wielkość i kształt akwarium. Ustalając wielkość, można się posłużyć dość powszechnym przekonaniem, że każda ryba powinna mieć min. 5 litrów wody.  Co oznacza – w dużym uproszczeniu – że w akwarium 25 l spokojnie można hodować 5 rybek. Może się to wydawać mało, ale pamiętajmy, że akwarium to nie tylko rybki – to też rośliny i ozdoby. Częstym błędem początkujących jest zbytnie zagęszczenie akwarium, a przecież zależy nam na tym, aby w naszym akwarium pływały zdrowe i szczęśliwe ryby.

Jakie ryby do pierwszego akwarium?

Wiemy już, że nie powinno być ich za dużo. Warto też wiedzieć, że doświadczeni akwaryści zalecają, aby w jednym akwarium nie żyło też wiele gatunków ryb – maksymalnie powinny być to 3 gatunki, ale najlepiej jak jest jeden – przynajmniej na początku. Wynika to z faktu, że każda odmiana ryb potrzebuje innych, optymalnych warunków do życia – temperatura czy poziom ph jakie stworzymy w naszym akwarium, muszą odpowiadać wszystkim. Jaki gatunek ryb wybrać? Powszechnie początkującym zaleca się hodowlę gupików lub neonków głównie dlatego, że się szybko rozmnażają. My uważamy, że to nie jest najlepszy pomysł – przecież nie chcemy dopuścić do zbytniego zagęszczenia. Według nas najlepiej wybrać ryby najbardziej odporne na stres i najłatwiejsze w hodowli. Zaliczyć do nich można m.in. Danio Pręgowanego, Kardynałka Chińskiego czy Kirysek Pstrego.

Pamiętajmy jednak, że nigdy nie kupuje się rybek razem z akwarium! Najpierw należy urządzić im „dom”, a dopiero później je w nim ulokować. Od momentu przygotowania akwarium do wpuszczenia rybek powinno minąć co najmniej 3 tygodnie.

Przeczytaj więcej: Jakie rybki wybrać do pierwszego akwarium?

Jak urządzić akwarium?

Jeżeli mamy już wybrany kształt akwarium i rodzaj rybek, jakie chcemy hodować, musimy stworzyć im odpowiednie warunki do życia. Podstawowymi akcesoriami jakich będziemy potrzebować są:

- filtr do wody
- napowietrzacz
- oświetlenie
- testy ph wody
- grzałka z termostatem i termometr
- schronienie dla ryb
- rośliny akwariowe i podłoże

Wszystkie te elementy służą do tego, by nasze ryby miały optymalne warunki do życia – te dwa ostatnie dodatkowo decydują w dużej mierze o tym, jak nasze akwarium będzie wyglądać. Na początek warto wiedzieć, że podłoże – piasek lub żwir powinien mieć min. 5 cm, aby rośliny mogły się zakorzenić. Przy wyborze roślin można dać się ponieść fantazji, bo urządzanie wodnego ogrodu to prawdziwa sztuka!

Jeżeli skompletowanie niezbędnych akcesoriów wydaje Ci się trudne – możesz skorzystać z gotowych zestawów akwariowych. Są one  wyposażone we wszystkie niezbędne akcesoria, więc rozwiązują problem doboru poszczególnych filtrów, grzałek czy oświetlenia. Zastaw akwariowy to idealne rozwiązanie dla początkujących akwarystów – w tym także dzieci.

Gdzie ustawić akwarium?

Przede wszystkim tam, gdzie będzie mogło stać wiele miesięcy. Przenoszenie akwarium nie służy rybom i jest bardzo trudne - napełnione wodą akwarium jest naprawdę ciężkie! Z tego też względu musi stać na specjalnych, wzmacnianych szafkach. Miejsce może być dowolne, ale najlepiej wykorzystać ciemny kąt pokoju – po pierwsze, akwarium go rozświetli, a po drugie – im mniej dziennego światła dotrze do akwarium, tym trudniej glonom będzie się rozwijać.

Jak widać urządzenie pierwszego akwarium nie jest tak trudne jak by się mogło zdawać, a satysfakcja z jego posiadania jest ogromna. To świetna lekcja odpowiedzialności dla dzieci, a dla dorosłych znakomity sposób na relaks i odstresowanie po ciężkim dniu.

 Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii.