Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Loty kosmiczne wcale nie są obce psom. Jednym z pierwszych, które wyruszyły w przestrzeń kosmiczną, była rosyjska Łajka – mały piesek, który oddał życie w imię nauki. Przeczytaj, jakie jeszcze psy znalazły się w przestrzeni kosmicznej.
Od razu uprzedzamy – to nie jest historia dla wrażliwych osób. Chcemy ją przybliżyć, bo los Łajki to już element światowej historii i ogromny wkład w rozwój nauki, ale jako miłośnicy psów, wolelibyśmy, aby w ogóle nie miała miejsca. Podejrzewamy, że wy też. Przeczytajcie!
Łajka, a właściwie Kudriawka to była mała, bezdomna suczka, mieszaniec husky i szpica. Ważyła około 6 kilogramów i miała niespełna 2 lata. Zrekrutowana (a właściwie złapana) z ulicy do projektu kosmicznego Sputnik 2. Wybrano ją z dziesiątek innych psów, bo była spokojna, pasywna i posłuszna. Przezwisko Łajka otrzymała po tym, jak szczekliwie przywitała się podczas przedstawiania jej przez radio – Łajka po rosyjsku znaczy „szczekaczka”.
Projekt Sputnik 2 polegał na wysłaniu na orbitę Ziemi rakiety z psem na pokładzie. W rakiecie zbudowano specjalną komorę dla psa i planowano, że pies umrze bezbolesną śmiercią w ciągu 7 dni. Lot był zaplanowany na 7 listopada 1957 r. w 40 rocznicą rewolucji bolszewickiej.
Celem misji było sprawdzenie, jak zachowa się żywy organizm w przestrzeni kosmicznej, tak by w przyszłości przygotować się do lotów załogowych w kosmos. W ciele psa umieszczono urządzenia medyczne monitorujące pracę serca, częstości oddechów i ciśnienie krwi.
Ostatecznie, rakieta z Łajką na pokładzie wystartowała 3 listopada 1957 roku o 5:30.
Niestety zwierzę zostało wysłane na pewną śmierć – nie planowano nawet, że Łajka z tej podróży powróci. Technologia radziecka w tamtych czasach na to nie pozwalała. Pies zmarł niedługo po starcie – gdyż temperatura wewnątrz kapsuły osiągnęła dość szybko 40 stopni Celcjusza. Udało się jej jednak osiągnąć orbitę – chociaż trudno tutaj mówić o jakimkolwiek sukcesie. Sam Sputnik krążył po orbicie przez kolejne 6 miesięcy.
Związek Radziecki jeszcze podczas lotu i wiele lat po nim podawał informację, że Łajka Żyła kilka dni. W trakcie lotu New York Times oświadczył, że może zostać uratowana, jednak po 9 dniach poinformowano, że Łajka umarła.
Sława Łajki na trwałe zapisała się nie tylko w historii i nauce, ale też w kulturze. Szybko stała się ona symbolem zwierząt w kosmosie – pojawiając się w bajkach, filmach, muzyce, a nawet grach. Wizerunek Łajki znajduje się na wielu ilustracjach, a nawet znaczkach. Jest najbardziej znanym psem „kosmicznym” na świecie. W kwietniu 2008 została uhonorowana dwumetrowym pomnikiem w Moskwie.
Chociaż to historia Łajki najgłośniej zapisała się na kartach historii, nie była ona jedynym zwierzęciem, które pomogło eksplorować przestrzeń powietrzną.
Pierwszymi zwierzętami były kogut, kaczki i baran, które wyruszyły w 1783 roku na pierwszy lot balonem w Wersalu.
Kolejnymi zwierzętami były małpki o imieniu Albert, które w latach 1948-1951 NASA wystrzeliła poza atmosferę ziemską. Małpek było 4 – każdą nazwano tak samo, tylko je ponumerowano. Żadna nie przeżyła lotu. Po nich NASA wysłała w kosmos mysz, która przeżyła. Na bazie tych doświadczeń poleciała w kosmos piąta małpa – Yorick. Wrócił on na Ziemię, niestety zmarł godzinę po lądowaniu.
Francuzi przez lata wysyłali w kosmos szczury, a Rosjanie początkowo żółwie, ale dość szybko okazało się, że badania na psach są bardziej miarodajne.
Pierwszymi rosyjskimi psami wysłanymi w kosmos w 1951 roku byli Cygan i Dezik – nie dotarli oni co prawda na orbitę, ale szczęśliwie wrócili na Ziemię. Po nich w kosmos poleciało jeszcze 12 psiaków, z czego 4 nie przeżyły: Czajka, Lisiczka, Pchełka i Muszka. Kolejna była wspomniana wyżej Łajka.
Na Łajce historia się nie skończyła. Po niej w kosmos Rosjanie wysłali 19 sierpnia 1960 roku Biełkę i Striełkę. Okrążyły one orbitę i na szczęście całe i zdrowe wróciły na Ziemię. Wypchana Biełka eksponowana jest dziś w Moskwie, a Striełka stała się atrakcją objazdowej wystawy kosmonautycznej.
W najdłuższym locie kosmicznym wzięły udział w 1966 roku Wietierok i Ugolok. Oba psy było w przestrzeni kosmicznej, aż 23 dni!
Czy to wszyscy? Na pewno nie! Niestety o wielu psach próżno szukać informacji, nie wszystkie loty zostały upublicznione.
Czy był jakiś polski pies w kosmosie? Na szczęście nie. Może i gorzej dla nauki, ale ta jej strona wzbudza wiele kontrowersji.
Mimo że psy nie dotarły na księżyc, to przetarły szlak w kosmos ludziom. Neil Armstrong, po powrocie na Ziemię powiedział: „Nie jestem pewien, czy byłem pierwszym człowiekiem w kosmosie, czy ostatnim psem”. I mamy nadzieję, że misja psów w kosmosie jest już zakończona.
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii