Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Wielu z naszych kocich podopiecznych, niezależnie od warunków pogodowych, ceni sobie wycieczki na świeżym powietrzu. Naszym zadaniem jako właścicieli jest odpowiednio przygotować naszego pupila, aby również zimą mógł bezpiecznie wyruszać na swoje pełne przygód wyprawy.
Chłód, wiatr i opady dokuczają zarówno nam, jak i kotom. Sierść kota wychodzącego czy mieszkającego na stałe na dworze znacznie się zmienia wraz z nadejściem chłodu. Ilość podszerstka gwałtowanie wzrasta, co sprawia, że dbanie o okrywę włosową staje się dla nas nie lada wyzwaniem. Należy w tym okresie kłaść szczególny nacisk na czesanie, zwłaszcza w przypadku kotów długowłosych ze względu na nagminnie tworzące się kołtuny. Utrzymywanie sierści kota w dobrej kondycji jest bardzo ważne w okresie zimowym, ponieważ jest to jedyna bariera chroniącą go przed zimnem, opadami, jak i wiatrem. Należy zadbać również o profilaktykę pasożytów zewnętrznych, jak i wewnętrznych, gdyż mają bardzo duży wpływ na jakość sierści.
W przypadku kotów wychodzących w czasie bardzo niesprzyjających warunków pogodowych należy możliwie ograniczyć ich wycieczki, gdyż z racji dużej ilości czasu spędzanego w domu, w którym dbamy o ciepło, ich sierść nie jest tak gruba, jak w przypadku kotów żyjących cały czas na zewnątrz. Również ilość tkanki tłuszczowej jest bardzo istotna, w okresie zimowym należy dopasować ilość karmy do kondycji zwierzaka, a także do ilości czasu spędzanego przez niego na zewnątrz, ponieważ utrzymywanie stałej temperatury wymaga sporej ilości energii. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, aby nie doprowadzić do otyłości u naszego pupila.
Na zewnątrz w okresie zimowym na naszego kota czeka więcej niebezpieczeństw niż zwykle. Bezwzględnie należy unikać opadów mokrego śniegu, deszczu lub deszczu ze śniegiem, gdyż mogą zamoczyć sierść, co powoduje, że traci ona swoje właściwości termoizolacyjne, a kota naraża na skrajnie niebezpieczne wychłodzenie. Również sól, którą są posypywane drogi i chodniki, może znacznie zaszkodzić kotu, któremu po spacerze potrzeba czystości nakaże wymyć językiem łapki. Dlatego po powrocie ze spaceru należy opłukać możliwie dokładnie palce, jak i przestrzenie między opuszkami ciepłą wodą, a następnie wytrzeć do sucha.
Jeżeli nie możemy bądź nie chcemy zabrać w okresie zimowym naszego kota do domu, musimy o niego szczególnie zadbać. Najważniejsze jest zapewnienie mu odpowiedniego schronienia przed warunkami atmosferycznymi. Najlepsze są ocieplane budki zapewniające ochronę przed wiatrem i opadami. Istotne jest również prawidłowe żywienie oraz stały dostęp do wody, aby koty nie musiały jej zdobywać np. jedząc śnieg, co może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie.
W przypadku kotów niewychodzących można ulec złudzeniu, że okres zimowy ich nie dotyczy. Jednak w tym czasie mogą mieć większą tendencję do tycia przy ograniczonym ruchu. Należy zapewnić kotu odpowiednią dawkę pokarmu i ilość zabaw, aby chronić kondycję naszego podopiecznego. Czasami istnieje konieczność transportu kota choćby na wizytę w gabinecie weterynaryjnym. W takich sytuacjach osobnik niewychodzący, który posiada skąpy podszerstek, jest bardzo narażony na chłód. Warto w takich sytuacjach okryć transporter kocykiem, aby nasz podopieczny nie był narażony na nagłe zmiany temperatury. Nie należy również takim kotom zapewniać atrakcji w formie spaceru po śniegu, nawet jeśli chodzi o ośnieżony balkon. Tkanka tłuszczowa kotów niewychodzących kumuluje się głównie na brzuchu w przeciwieństwie do kotów wychodzących, u których tłuszcz rozkłada się bardziej równomiernie, tworząc warstwę izolacyjną.
Zimą koty bezdomne szczególnie potrzebują naszej uwagi. W naszym otoczeniu są one niezbędne, gdyż chronią nas przed nadmiernym rozmnażaniem się gryzoni, co przeciwdziała rozprzestrzenianiu się przenoszonych przez nie chorób. Należy zwrócić uwagę, czy osobniki wolno żyjące w naszej okolicy mają możliwość schronienia przed chłodem oraz czy mają stały dostęp do jedzenia i picia. Nim wsiądziemy do naszych aut, warto postukać w auto w okolicy maski i nadkoli, gdyż zziębnięte koty częsty się tam kryją.
Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii.
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii