Czy istnieje rasowy kundel? Wszystko co musisz wiedzieć o kundlach

Wielorasowce to jedne z najpopularniejszych psów na świecie. Przeczytaj, w jakim przypadku warto adoptować kundelka i czym charakteryzują się te psy.

Podobno aż ¾ psów na całym świecie to kundle. Większość żyje w krajach, w których bezpańskie psy mogą mieszkać na ulicach, ale i w Polsce ich nie brakuje. Przeczytaj, skąd się biorą i czym wyróżniają.

Skąd się biorą wielorasowce?

Kundel – czyli potocznie nazywany pies, który nie należy do jednej rasy – to zwykle mieszanka kilku ras. Czasem rasowi przodkowie są widoczni gołym okiem i zwykle mówi się o takich psach „w typie rasy”, ale zwykle miks ras jest tak duży, że trudno wyłonić jednego przodka.
Dzięki temu każdy kundel jest wyjątkowy, bo niemalże nie ma dwóch takich samych psów wielorasowych. Ma to swoje plusy i minusy.

Jakie są plusy kundli?

Przede wszystkim każdy kundel jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Oczywiście to samo może powiedzieć każdy właściciel psa – nawet tego rasowego, ale u kundli ta wyjątkowość jest widoczna często gołym okiem nawet dla osoby postronnej. Kundle mogą wyglądać przeróżnie – być małe, duże, krótkowłose, długowłose o każdym umaszczeniu.
Plusem jest też to, że zwykle są to psy cieszące się dobrym zdrowiem i długowiecznością. Jeżeli natura pozwoliła na pojawienie się kundla na świecie – to nie mogła się mylić. Kundlom nie doskwierają zwykle żadne, typowe choroby. Mają silny żołądek i dużą odporność. Są też zwykle bardzo bystre i inteligentne – można powiedzieć, że z puli genów wielu ras wybierają to, co jest najcenniejsze.

Czy kundle mają minusy?

Adopcja kundla – zwłaszcza kundla szczeniaka to niezła ruletka. Właściwie nigdy do końca nie wiadomo, co z takiego szczeniaka wyrośnie. Oczywiście znając rodziców, można pewne cechy – zwłaszcza wyglądu – przewidzieć, ale to nic pewnego. Niestety to samo dotyczy zachowania czy cech charakteru psa. O ile przy psach rasowych mamy do czynienia z jakimś wzorcem, na którym możemy się opierać, tak w przypadku kundli nigdy nie wiemy, czy wyrośnie z niego kanapowiec, sportowiec czy może pies obronny.

Nie kupuj – adoptuj!

Schroniska i fundacje pełne są wielorasowców – właściwie nawet te fundacje, które troszczą się o dobrostan konkretnej rasy, często mają pod skrzydłami psy „w typie rasy”. Ponieważ kundli na świecie jest najwięcej, najtrudniej im też znaleźć dom. A szkoda, bo to zwykle psy o ogromnym, dobrym sercu, które tak jak każde inne zasługują na ciepły, bezpieczny dom.
Adoptując dorosłego kundla mamy już pewność co do tego, jak będzie wyglądał czy jaki będzie miał temperament, dlatego zdecydowanie warto wziąć taką adopcję pod uwagę – zwłaszcza jeżeli zależy nam na psie, który będzie dobrym przyjacielem i nie planujemy udziału w wystawach czy rozpoczęcia hodowli.

Przeczytaj jak powinna wyglądać adopcja psa.

Kundel – superrasa?

W 2015 r. Zespół badaczy pod przewodnictwem prof. Wiesław Bogdanowicz z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie opublikował wyniki badań nad kundlami, z których wyłania się obraz kundla jako odrębnej rasy – a właściwie superrasy. W badaniu wzięto pod uwagę bezpańsko żyjące psy i okazało się, że nie są one mieszaniną różnych psich ras, lecz samodzielną, niezależną rasą genetyczną, której najbliżej jest do dzikiego przodka – wilka.
Dzięki temu, że psy te żyją swobodnie i mogą dowolnie się krzyżować – w selekcji naturalnej pozostają tylko najlepsze geny. Psy te są wyjątkowo odporne na choroby, lepiej funkcjonuje u nich węch i układ rozrodczy, a do tego wszystkiego są inteligentne i przyjaźnie nastawione do człowieka – bo to pozwala im zdobyć pożywienie i przetrwać.

Kiedy obchodzimy Dzień Kundelka?

To wyjątkowe święto obchodzimy 25 października. Jednocześnie jest to Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt, a cały październik jest miesiącem dobroci dla zwierząt – chociaż naszym zdaniem, każdy miesiąc powinien nim być.

Zobacz ofertę karm mokrych dla psa

Kundel bury – tekst piosenki

Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku
I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków:
Taki mały, taki chudy, nie miał domu ani budy,
Więc go wzięłam, przygarnęłam, no i jest...

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,
Gdy jest brudny to go latem kąpię w Wiśle.
Ma numerek, ma obrożę i wygląda nie najgorzej,
Chociaż czasem ktoś zapyta: "co to jest?"

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Ludzie mają różne pudle i jamniki,
Ale ja bym nie zamieniła się z nikim,
Tylko mam troszeczkę żalu, że nie dadzą mu medalu,
Bo mój kundel to na medal przecież pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.
kundel bury fajny pies.
kundel bury fajny pies.



Natalia Bąk