Pierwsze dni małego kota w nowym domu

Pojawienie się w domu małego kota to radość, ale też spory stres – zarówno dla opiekunów, jak i dla czworonoga. Aby proces oswajania się z nowym otoczeniem przebiegł pomyślnie, nie można kociaka do niczego zmuszać. Trzeba zapewnić mu spokój i bezpieczeństwo.



Mały kot może poczuć się swobodnie w nowym domu niemal od razu. Zdarza się jednak, że potrzebuje na to kilku tygodni. Jest to zależne od jego temperamentu i wcześniejszych doświadczeń. Najczęściej, dobrze zsocjalizowane, maluchy oswajają się z otoczeniem przez 2–3 dni.

Sprawdź jak powinna wyglądać wyprawka dla kota

Jak przygotować się na przyjęcie małego kota?

Nim mały kotek pojawi się w domu, trzeba przygotować się na jego przybycie. Niezbędne jest skompletowanie kociej wyprawki. Istotną kwestię stanowi też aranżacja terytorium nowego domownika. Początkowo najlepiej jest przeznaczyć dla niego jedno pomieszczenie, by nie narażać go na zbyt wiele bodźców. Kuweta nie powinna znajdować się w pobliżu legowiska ani misek. O tym, gdzie najlepiej ustawić kuwetę pisaliśmy tu. Miska na karmę musi stać w pewnej odległości od tej na wodę. Trzeba także zadbać o bezpieczeństwo malca w nowym miejscu – nie otwierać okien lub zabezpieczyć je specjalną siatką, ukryć przewody elektryczne, usunąć toksyczne dla zwierząt rośliny itd.



Dla nowego lokatora najlepiej na początek przygotować karmę, którą był dotąd żywiony i dopiero gdy oswoi się z nowym miejscem, stopniowo wprowadzać inne. W ten sposób ogranicza się ryzyko problemów trawiennych, które byłyby dla kociaka dodatkowym stresem. Natychmiastowa zmiana karmy wskazana jest tylko w przypadku, gdy zwierzę miało niewłaściwą, niedoborową dietę.

Jak zachowywać się podczas pierwszych dni kociaka w nowym domu?

Po przyniesieniu kociaka do domu należy pokazać mu, gdzie znajdują się miski i do czego służy kuweta. Przedmiotów tych następnie nie można przestawiać, by malec trafił do nich z łatwością. Pozostałe szczegóły otoczenia kot będzie odkrywał samodzielnie, w swoim tempie.



Początkowo warto też ograniczyć kontakt zwierzęcia z dziećmi (na ich żywiołowe zachowania kociak może reagować agresją). Jednocześnie nie można malca zostawiać całkiem samego – musi czuć, że w pobliżu jest jego nowy opiekun.



Kiedy mały kot trafia do nowego miejsca, zazwyczaj jest przestraszony. Może schować się za kanapę i przez kilka godzin nie wychodzić lub przez kilka dni wychodzić stamtąd tylko wówczas, gdy nikogo nie ma w pobliżu. Nie wolno wyjmować go z ukrycia na siłę. Warto położyć mu tam legowisko i umieścić w nim kocyk czy zabawkę, z których korzystał do tej pory. Znane zapachy dodadzą mu poczucia bezpieczeństwa. Kociakowi należy dać tyle czasu, ile potrzebuje, i zapewnić mu jak najwięcej spokoju (nie hałasować, nie niepokoić go nieustannym zaglądaniem do jego ukrycia itd.). Kiedy poczuje się bezpiecznie, sam zacznie szukać kontaktu z nowymi opiekunami.

Socjalizacja małego kota z innymi zwierzętami

Jeśli kociak trafił do domu, w którym są już inne zwierzęta (w szczególności koty), nie należy konfrontować ich ze sobą od razu. Socjalizacja, która zaowocuje dobrymi relacjami pupili, powinna rozpocząć się wówczas, gdy mały kot oswoi się z nowym otoczeniem i zaufa swoim opiekunom. Wówczas można zainicjować pierwsze ograniczone kontakty między zwierzętami – pozwolić im poznać nawzajem swoje zapachy (np. podmieniając im kocyki w legowiskach), poczuć wzajemną obecność przez zamknięte drzwi. Kolejnym krokiem jest nawiązanie kontaktu wzrokowego, ale w warunkach, w których zwierzęta nie będą miały do siebie bezpośredniego dostępu. Dopiero gdy oswoją się ze swoją obecnością, można pozwolić im się do siebie na chwilę zbliżyć. Do kolejnych etapów można przechodzić tylko wówczas gdy koty na poprzednie nie reagowały agresją.

Kiedy skorzystać z pomocy weterynarza?

Do weterynarza należy udać się z małym kotem niezwłocznie, jeśli jego przeszłość nie jest znana. Kociaki z hodowli czy fundacji zazwyczaj są pod opieką weterynaryjną – z wizytą u lekarza można poczekać, aż zwierzak poczuje się bezpiecznie w nowym miejscu. Jednak kot znaleziony na ulicy może cierpieć na choroby, które wymagają natychmiastowej interwencji. Do lekarza trzeba zabrać malca także wówczas, gdy w ciągu drugiej doby nie zacznie jeść ani pić lub korzystać z kuwety albo gdy po paru tygodniach nie nastąpi postęp w jego oswajaniu.

Anna Dobroń

Milena Kostrubiec