Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Wiele osób dziwi się na widok kota na smyczy, choć ta sytuacja jest dość popularna. Mimo, iż koty to zwierzęta ceniące sobie wolność, swobodne ich wypuszczanie nie jest dobrym pomysłem. Smycz przyda się przy chęci wychodzenia z kotem na dwór.
Wychodzenie z kotem na smyczy jest bardzo korzystne. Zwierzę ma zapewniony ruch. Zewnętrzny świat oferuje mu liczne bodźce wpływające pozytywnie na psychikę. Niestety spacery bywają też niebezpieczne, dlatego należy się do nich odpowiednio przygotować.
Uczenie kota chodzenia na smyczy powinno się rozpocząć już za młodu. Wówczas zwierzę najlepiej przyswaja wiadomości. Dobrą porą na oswajanie ze smyczą jest 3–6 miesiąc życia. Nie oznacza to, że nie da się nauczyć spacerowania na smyczy dorosłego kota o ukształtowanym charakterze. Potrwa to natomiast zdecydowanie dłużej. Zdarzają się też koty, które bez względu na wiek wyjątkowo źle reagują na spacery. Wpadają w panikę, nieruchomieją lub próbują uciekać po wyjściu na dwór. Jeśli zwierzę nie toleruje tej formy spędzania czasu, trzeba to zaakceptować.
Wychodzenie z kotem na smyczy wymaga regularnej nauki. Zwierzę należy stopniowo przyzwyczajać do nowej sytuacji. Opiekun musi wykazać się cierpliwością, opanowaniem i zrozumieniem. Trzeba zadbać o to, aby pierwsze doświadczenia kota na smyczy były najprzyjemniejsze. W innym wypadku może się zniechęcić i zdemotywować. Naukę należy rozpocząć w domu, aby kot czuł się bezpiecznie i pewnie. Najlepszym miejscem na spacerowanie są zielone i spokojne przestrzenie. Dobrym pomysłem będzie wyjście na łąki lub działki. Przed decyzją o spacerowaniu należy zwierzę zaszczepić, odrobaczyć i zaczipować (oraz zarejestrować w bazie). Trzeba je także zabezpieczyć przed pasożytami zewnętrznymi. Dostępnych jest wiele środków przeciwpchelnych i przeciwkleszczowych.
Niezbędne akcesoria do spaceru z kotem to smycz i szelki. Trzeba je dopasować do gabarytów zwierzęcia. Ważne, by były wygodne, bezpieczne, mocne, miały dobrą konstrukcję. Szelki są ponadto bezpieczniejsze od obroży, ponieważ przestraszony kot zdecydowanie łatwiej się z niej oswobodzi. Idealne na początek treningu są lekkie smycze dla kota. Wysuwane oraz te dłuższe będą dobre dopiero po przeszkoleniu pupila.
Naukę chodzenia na smyczy zawsze rozpoczynamy od zapoznania kota z wyglądem i zapachem wszelkich akcesoriów. Pozwólmy mu się z nimi oswoić. Następnie przechodzi się do zakładania szelek. Najlepiej dokonać tego przed porą karmienia lub zabawą. Wówczas zwierzę będzie je kojarzyć z czymś przyjemnym. Elementy kociego ekwipunku spacerowego powinny stale znajdować się w jego polu widzenia. Kiedy zwierzę przyzwyczai się do nich, przychodzi czas na podpięcie smyczy. Na początku spaceruje się z kotem w domu. Treningi przeprowadzać trzeba codziennie. Powinny przebiegać w miłej i spokojnej atmosferze. Najlepiej, by odbywały się w krótkich sesjach. Dobrze, jeśli przeplatają się z elementami zabawy. Kiedy ma się pewność, że kotu nic nie przeszkadza, można pomyśleć o opuszczaniu przestrzeni mieszkalnej. Rozpoczęcie nauki chodzenia na smyczy od razu na dworze będzie dla zwierzęcia ogromnie obciążające psychicznie. Tak silnie stresująca sytuacja odebrana zostanie w kategoriach zagrożenia.
Koty są krótkodystansowcami. Nie będą towarzyszami długich przechadzek. Nie ma co liczyć również na spacerowanie przy nodze. Kot będzie się kręcił i zawracał, w zależności od tego, na co przyjdzie mu ochota. Nie zaprowadzi się go tam, gdzie sam nie zechce pójść. Czasem w ramach spaceru będzie wolał po prostu zajmować się poznawaniem nowych bodźców i czujnie obserwować otoczenie.
Milena Kostrubiec
Komentarze
Nie znaleziono żadnych opinii