Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Kategorie
Obcinanie pazurów u kota jest prostą czynnością, którą każdy opiekun czworonoga może wykonać samodzielnie. Należy jednak przestrzegać kilku ważnych zasad, by nie zrobić pupilowi krzywdy i nie narazić się na przypadkowe zranienie przez zaniepokojone zwierzę.
Natura wyposażyła koty w pazury, by mogły skutecznie polować na swoje ofiary oraz bronić się przed atakami innych zwierząt. Dzięki ostrym, mocnym pazurom łatwiej im wspinać się czy utrzymywać równowagę na nierównym podłożu. Dlatego niewskazane jest pozbawianie tego atutu kotów, które część czasu spędzają poza domem. Dla pupili niewychodzących na zewnątrz ostre pazury nie są niezbędne, a ich posiadanie w domowych warunkach może być kłopotliwe zarówno dla właściciela, jak i samego zwierzęcia. Warto zatem opanować sztukę obcinania kotu „paznokci”.
Pazury to odpowiednik ludzkich paznokci. Nieustannie rosną, więc skracanie ich co pewien czas jest koniecznością. W naturze koty same regulują długość pazurów, ścierając je o podłoże czy drzewa. Domowe zwierzę bezwzględnie potrzebuje do tego celu drapaka – w przeciwnym razie instynktownie drapać będzie meble czy ściany. W domowych warunkach pupil nie może zetrzeć „paznokci” równie skutecznie, jak w przyrodzie – warto regularnie ułatwiać mu to zadanie z pomocą specjalnego urządzenia do obcinania kotu pazurów. Jest to szczególnie wskazane, gdy:
Obcinanie pazurów u kota nie jest skomplikowane, jeśli zwierzę ma do opiekuna pełne zaufanie. Czworonogi zazwyczaj nie lubią, gdy dotyka się ich łap, dlatego należy je do tego przyzwyczaić, głaszcząc czy masując łapki podczas odpoczynku. Trzeba nauczyć się delikatnie naciskać kocie opuszki tak, by zwierzę ze spokojem wysuwało pazurki. Takie sesje treningowe powinny być krótkie, ale częste. Po każdej należy nagrodzić pupila smakołykiem.
Po pewnym czasie można podjąć pierwszą próbę obcinania pazurków. Nawet gdy kot czuje się bezpiecznie, najprawdopodobniej nie uzna tego zabiegu za przyjemny i może nie być skory do współpracy. Dlatego przed obcinaniem pazurów należy usadzić pupila tak, by nie zdołał się niespodziewanie wyrwać – mógłby przy tym zrobić sobie krzywdę lub skaleczyć opiekuna. W tej sytuacji dobrze jest poprosić o pomoc drugą osobę, ale nie owinąć zwierzę kocem czy ręcznikiem tak, by krępował kotu trzy łapy, podczas gdy u czwartej będą obcinane pazurki. Trzeba przy tym zachować spokój i delikatność, by dodatkowo nie stresować pupila.
Do obcinania kotu pazurów najlepiej zaopatrzyć się w specjalne cążki dostępne w sklepach zoologicznych. Kocie „paznokcie” są zbyt twarde, by dobrze radziły sobie z nimi narzędzia przeznaczone dla ludzi. Odpowiednio wyprofilowany i ostry obcinacz wystarczy przyłożyć pod kątem skośnym do pazurka i nacisnąć urządzenie zdecydowanym ruchem. Obcinanie kotu „paznokci” polega na usuwaniu ich przezroczystej, zrogowaciałej części. Cążki należy przyłożyć we właściwym miejscu – poniżej silnie ukrwionej i unerwionej miazgi twórczej pazura, którą ten wypełniony jest mniej więcej do połowy. Skaleczenie miazgi jest dla zwierzęcia bolesne, może doprowadzić do krwawienia, a nawet zakażenia i związanych z nim powikłań, nie wspominając już o tym, że skutecznie zniechęca kota do obcinania pazurów.
Zabieg trzeba przeprowadzić w spokojnej atmosferze, wybierając moment, w którym zwierzę nie jest pobudzone. Jeśli podczas obcinania pazurów kot zacznie sią bardzo denerwować, najlepiej jest przerwać tę czynność i powrócić do niej za jakiś czas. Za każdy sukces warto nagradzać pupila smakołykami, by w przyszłości był bardziej chętny do współpracy. Jeśli mimo przestrzegania wszystkich reguł opiekun nie radzi sobie z obcinaniem kotu pazurów, może skorzystać z pomocy weterynarza. Zabieg kosztuje około 10–15 zł.
Milena Kostrubiec
Komentarze