Nr 1 2021
według Ceneo
WYSYŁKA GRATIS!
Zamówienia od 99zł!
Najnowsze artykuły na blogu:

Budka dla kota - co należy wiedzieć, aby postawić domek dla kota na zimę?

W okresie zimowym od lat nagłaśniane są akcje pomocy kotom wolnożyjącym, poprzez otwieranie im piwniczek i uchylanie okienek. Takie działanie jednak nie zawsze spotyka się z aprobatą Spółdzielni mieszkaniowych, dlatego też zamiennikiem do tego typu działań, wciąż w zgodzie z dbaniem o dobrostan kotów jest stawianie domków ocieplanych. Nie ma żadnych negatywnych przesłanek za umieszczeniem tego typu budek dla kotów. To forma dobrej koegzystencji i pomocy wolnożyjącym kotom. Coraz częściej domki dla kotów są wprowadzane na terenie całych miast jako forma regularnej pomocy kotom, zadziało się tak m.in. w Gdyni, Wrocławiu, Warszawie, Płocku, Bielsku-Białej czy Białymstoku.

Wolnożyjące koty potrzebują pomocy w przetrwaniu zimy, pomoce będą budki dla kotów na dwór.

Domek dla kota

Koty uwielbiają ciasne miejsca, gdzie czują się bezpiecznie. Mogą stamtąd do woli obserwować otoczenie i decydować co zrobić. Wszystkie mruczki chętnie wchodzą do takich miejsc, nawet jeśli te nie do końca pasują wielkościowo. Dlatego tak popularnym legowiskiem jest domek dla kota z kartonu.

Domowe koty mogą wybierać, gdzie będzie ich kolejna miła drzemka. Niestety, wolnożyjące koty nie mają takiego komfortu, a podczas chłodu skupiają się już nie tylko na znalezieniu jedzenia i bezpiecznego miejsca, ale przede wszystkim na zachowaniu ciepłoty ciała. W okresie jesień – wiosna, a szczególnie w zimie, wiele kotów pozostawionych na dworze nie przeżywa, ze względu na mrozy. Potrzebują pomocy ludzi, aby móc schronić się przed mrozem, deszczem, śniegiem. Najlepszym i jakże prostym rozwiązaniem są budy ocieplane dla kotów. Można kupić gotowe, jednak pomóc można również własnoręcznie, wykorzystując do tego łatwo dostępne materiały.



Domek dla kota na zimę

Domek dla kota na dworze stanowi schronienie, powinien być bez wątpienia ocieplany i zadaszony. Najlepsza budka powinna być na podwyższeniu, samo wejście również powinno być wyżej, tak aby nie wchodziły do niej gryzonie, jeże i owady. Najważniejsza jest jednak jego wielkość, powinna być dopasowana do rozmiarów kotów – by mogły bez problemu się przedostać, nawet w pośpiechu i z biegu. Za duże wejście będzie stanowiło niebezpieczeństwo zajrzenia do budki drapieżników i sprawi, że domek będzie śmiertelną pułapką dla kotów. Budka dla kota powinna mieć wymiary co najmniej 50 x 50 cm. Im większa grupa kotów tym budka powinna być większa.
Budki dla kota żyjącego na dworze powinny być dosyć ciężkie, dzięki czemu nie zostaną przewrócone przez wiatr. Ważna jest też grubość podłogi i ścianek, im grubsze tym lepsza izolacja od zimna.


Buda dla kota na zimę musi być ocieplana. Najlepszym materiałem do wyścielenia wnętrza jest słoma, która najmniej chłonie wilgoć. Buda dla kota ocieplana może być także poprzez styropian i koce, jednak wtedy należy częściej kontrolować ich stan i wymieniać, a koce prać. Dobrze jest zabezpieczyć domek folią, dzięki czemu nie zamoknie.
Dobrym pomysłem jest zrobienie chociaż niewielkiego zadaszenia przed wejściem do domku. Zmniejszy to ryzyko wpadania kropel deszczu do jego wnętrza. Do domku dla kotów najlepiej dorobić przedsionek, który zwiększy bezpieczeństwo kocich lokatorów, zminimalizuje hałas, przedostawanie się wiatru i deszczu do wnętrza budki. Buda dla kota ocieplana z przedsionkiem jest kompletnym schronieniem, najlepszym jaki możemy zrobić.

Bezdomny kot siedzi na kartonie i kocu.

Budki dla kotów wolnożyjących – gdzie postawić?

Buda dla kota powinna być umiejscowiona w bezpiecznym miejscu, jak najdalej od aut – parkingu czy drogi. Dobrze poszukać miejsca lekko osłoniętego drzewami lub krzakami, z dala od ruchu i często uczęszczanego terenu. Jeżeli koty już wcześniej były widywane w określonym miejscu lub były tam np. karmione to najlepiej postawić tam domki – przy znanym terenie koty chętnie skorzystają ze schronienia i odrobiny ciepła. Domek dla kotów nie powinien stać przy parkach i rozległych polanach, gdzie puszczane są luzem psy, a koty nie będą miały gdzie się schować w razie niebezpieczeństwa.



Domek dla kota na dwór – jakie wymogi należy spełnić?

Mieszkając na terenie Spółdzielni mieszkaniowej konieczne jest otrzymanie zgody na ustawienie budki dla kotów wolnożyjących. Jest to formalne działanie, ponieważ Spółdzielnie oraz Wspólnoty mieszkaniowe obowiązuje humanitarne traktowanie zwierząt oraz zakaz znęcania się nad nimi, a także stworzenie bezproblemowej koegzystencji pomiędzy ludźmi a zwierzętami. Jest to zapisane w Ustawie o Ochronie Praw Zwierząt, m.in. w artykule 21. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć również świadome dopuszczanie do zadawania bólu i cierpienia, w co wlicza się również zabranianie dostępu do ciepłych pomieszczeń i wystawianie kotów na niesprzyjające warunki atmosferyczne (silne opady, niskie temperatury, wichury).
Spółdzielnie wymagają regularnego dbania o postawione domki dla kotów wolnożyjących i ich otoczenie, a także niedopuszczanie do powiększania się kociej gromadki. Z tego względu pierwszym krokiem zawsze powinno być zawiadomienie pobliskich Fundacji i Schroniska o obecności wolnożyjących kotów. Da to możliwość wsparcia z ich strony, możliwość dostania racji pożywienia dla kotów i pomocy wyłapania ich w celu kastracji i kontroli stanu zdrowia.
Większość Spółdzielni oczekuje także estetycznego wykonania budy dla kota, nierzucających się w oczy kolorów. Ważne jest również umiejscowienie schronienia – należy dopasować je do wymogów instytucji, ale co równie ważne – kotów.

Domek dla kota najlepiej wykonać z drewna i zabezpieczyć go przed zamoknięciem.

Jak zrobić domek dla kota?

Domek dla kotów można przygotować na parę sposobów, zachowując podstawowe kryteria, o których była mowa wcześniej. Przedstawiamy krótką instrukcję jak zrobić domek dla kota na zimę:

1. Przygotuj materiały na budkę:

  • fragment palety - na którym będzie ustawiona budka,
  • deski – które będą stelażem dla domku,
  • dykty – do połączenia desek
  • gwoździe i młotek
  • materiał do ocieplenia budki – najlepiej słomę oraz styropian, można również koc lub fragment wykładziny
  • folię – do zabezpieczenia domku


2. Stwórz stelaż domku dla kotów

Na dykcie ułóż deski na palecie, które będą podłogą dla domku. Połącz je do dykty za pomocą gwoździ.



3. Ocieplana buda dla kota

Ułóż deski, które będą ściankami budki, a następnie od zewnętrznej strony połącz je dyktą – również z podłogą. Na wewnętrznej stronie desek ułóż warstwę styropianu, a na nią połącz drugie deski, tak aby powstała warstwa od zewnątrz dykta – deska - styropian – deska.
Pamiętaj o wejściu do budki – możesz wyciąć je w przedniej ściance domku lub przednią ściankę stworzyć z krótszych desek.
Wytnij dopasowany fragment styropianu na spód budki i ułóż do tam, na niego wyłóż wykładzinę lub koc. Zamiast styropianu można użyć słomy.



4. Daszek budki dla kotów

Dach powinien być dłuższy od ścianek domku, tak aby zapobiegał kapaniu na wejście. Najlepiej jakby był ustawiony pod lekkim kątem, dzięki czemu woda mogła by szybko spadać.



5. Buda dla kota ocieplana z przedsionkiem

Jeżeli posiadamy więcej dostępnych materiałów najlepiej zrobić większą budkę dla kotów na zimę. Dobrym rozwiązaniem jest przedzielenie powierzchni, tworząc mniejsze pomieszczenie na wzór przedsionka. Zapobiegnie to przeciągom czy zawilgoceniu głównej komory. W razie konieczności w takim przedsionku można ustawić tymczasowo (np. podczas silnych opadów) miski z wodą i jedzeniem.



6. Wszystkie domki dla kotów wolnożyjących oklej folią.


7. Na paletę wokół domku można ustawić kilka cięższych kamieni, co zapewni lepszą stabilność.



Koty są dobrem narodowym. Ze względu na dużą bezdomność należy je kastrować i nie dopuszczać do dalszego rozmnażania, jednak o te żyjące już koty powinniśmy dbać i nie dopuszczać do ich cierpienia.



Karolina Łuszczyk

Komentarze

Nowa wiadomość
Strasznie marne wyjdą te kocie budki, których opis wykonania opisano w tym artykule :(
Nie chce mi się już wdawać w szczegóły ale te gwoździe (dlaczego nie śrubki?), koce (nasiąkają wilgocią) i styropian (zamiast styroduru) w takich przedsięwzięciach jakoś zupełnie mnie zniechęcają do czytania tego rodzaju "porad" :(
I choć idea jak najbardziej chwalebna, to jednak autorzy takich "wypocin" powinni się nieco bardziej postarać....

Ale dla samej idei - brawa wielkie!
Miałam podobną sytuację , kotkę wysterylizowałam u tutejszego weterynarza za pieniądze z gminy. Złożyłam wniosek, który wcześniej wydrukowałam ze strony wydz.ochrony środowiska bo w gminie są środki na walkę z bezdomnością zwierząt.
Pani Lucyno, proszę szukać Fundacji w pani okolicy, która ma środki na sterylizację kotów. Np. Powszechna Sterylizacja. Przy doglądaniu i podkarmianiu wolnożyjących kotów one są w stanie przeżyć, ale warunkiem jest zahamowanie ich rozmnożenia. Warto szukać pomocy, na Facebooku jest dużo organizacji, często prywatne osoby, które są w stanie pomóc w sterylizacji.
Lucyno,
Twoja postawa jest godna podziwu i powinna być bardziej rozpowszechniona. Każda gmina musi mieć umowę z weterynarzem, a także dysponować pulą środków na kastrację kotów, co jest unormowane ustawą. Dane weterynarza powinien podać Urząd, można też spróbować wyszukać w internecie lub podpytać bezpośrednio weterynarzy. Proszę również odezwać się także do pobliskich fundacji. Obowiązkiem jest kastracja - tylko tak można realnie pomóc kotom. Oswojonym kociakom można szukać domów tymczasowych i to też dobrze wróży dla reszty stadka - jest szansa na ich oswojenie. Dobrym pomysłem jest również zapisanie się do kocich grup na Facebooku i tam nagłośnienie sprawy, z prośbą o pomoc.
image
Witam jakiś czas temu pojawiła się pół dzika kotka w moim ogrodzie. Następnie wyprowadziła swoje dzieci było 6 obecnie jest ich 5. Zgłaszałam to do swojej gminy która to umywa ręce twierdząc że koty to sobie pójdą i nic im nie będzie. Nie mają umowy podpisanej że schroniskiem więc mi nie pomogą to mój problem. Bardzo kocham zwierzęta i boli mnie i h krzywda kupiłam styropian i wraz z córkami wybudowaliśmy im domek. Karmimy je doglądamy dwa są prawie oswojone reszta nie. Pisałam ogłoszenia szukałam im domków lecz bez skutku. Naprawdę to spora gromadka a mam jeszcze swojego kocurka. Pomogę im przetrwać zimę lecz co dalej? Zaczną się mnożyć i będzie większy kłopot. Proszę o pomoc pozdrawiam
Bardzo ciekawy artykuł, pouczający i lekko napisany:)