Tofik- york i Duduś-pekinek
(Dodany przez: Iwona - 06.04.2019)
Yorka dostaliśmy od córki po śmierci naszego adoptowanego psa Alexa, a Dudusia adoptowałam z Plaskatego Azylu dwa lata temu, jak tylko go zobaczyłam zakochałam się bez pamięci w tej rudej mordce