Koszyk
0 produkt(y)
Koszyk jest pusty
Alvinek
(Dodany przez: Julia - 04.01.2019)
Mój kotek już od początku miał pecha . Nikt w niego nie wierzył . Urodził się i zachorował na koci katar a w przychodni weterynaryjnej odmówiono mu pomocy a zaoferowano eutanazję. Mimo wszystko nie poddałam się. Umierał na rękach ale walczyliśmy. Jest odważnym kotkiem. Od początku nic miu się nie udawało zastepowałam mu mamę dziś jest moim małym kudłatym synkiem. Wygrał życie może uda mu się również wygrać tutaj ? (Jest Maine coonem . Zdjęcie przedstawia go w pierwszych dniach życia a drugie już zupełnie zdrowego półrocznego kota )
Wojewódzki Inspektorat Weterynarii we Wrocławiu
ul. Januszowicka 48, 53-135 Wrocław