Wiesław

(Dodany przez: Wiktoria - 28.01.2018)

Dla Wieśka miałam być tylko domem tymczasowym,stanem przejściowym na 2,max.3 miesiące. Z 2-3 miesięcy zrobiło się pół roku, bo nikt go nie chciał.. A to za duży,a to nie wymiarowy(jamnikowaty z dużą głową;)) I wtedy uznałam, że to już pełnoprawny członek rodziny i dla mnie jest idealny!! ;) (mimo ADHD ;D) Oddajac go do adopcji lub z powrotem do schroniska złamałabym serducho nie tylko sobie ale i jemu. Jesteśmy już razem rok plus 10 miesięcy i jest nam ze sobą bardzo dobrze:) Mimo,że zawsze chciałam mieć dużego psa,a jamników nie lubiłam,miałam taki wewnętrzny lęk przed nimi(w dzieciństwie ugryzl mnie pies właśnie owej rasy) to Wiesia nie zamieniłabym ma żadnego innego ;) Uwielbiamy nocne spacery i długie tripy poza miasto ;) Jest moim oczkiem w głowie,bez niego bym oszalała;D