Czy wiesz, że okna i balkon mogą być śmiertelną pułapką dla Twojego kota?

Nasze kochane mruczki są drapieżnikami, co znaczy, że nawet jeśli zwykle wylegują się beztrosko na parapecie, nie przewidzimy ich zachowania, jeśli zobaczą przelatującego za oknem ptaka, czy choćby muchę. Na próżno próbować wtedy złapać uciekiniera, który potrafi przemieszczać się z naprawdę zawrotną prędkością.

Właśnie dlatego w dzisiejszym artykule chciałabym opowiedzieć o tym, dlaczego zabezpieczenie uchylonych okien i balkonów jest bardzo ważne. 

Dlaczego okna uchylne są śmiertelną pułapką dla kota?

Nawet jeśli Twój Puszek całe życie leniwie wyleguje się na parapecie i nie wykazuje żadnych oznak zainteresowania uchylonym oknem, nie masz wpływu na to, czy któregoś dnia nie odezwą się jego łowcze instynkty na widok choćby przelatującego wróbelka.

Może się wtedy okazać, że leniwy mruczek postanowi wydostać się na wolność, ku przygodzie.

Zakleszczenie się kota między ramą okienną a oknem to dla niego bardzo stresujące zdarzenie, które często kończy się kalectwem (paraliże kończyn, złamania, niedowłady), lub śmiercią z powodu przerwania rdzenia kręgowego, czy uduszenia.

Przeczytaj także: Jak poprawnie zamontować siatkę na balkonie?

Jak można zabezpieczyć uchylone okna?

Okna uchylne można zabezpieczyć ochronnymi kratkami, które przykleja się, lub przykręca do boków okien. Warto zamontować też kratkę z góry okna, jeśli pomiędzy oknem a sufitem jest wystarczająco miejsca, żeby kot mógł wyskoczyć górą.

Kratki możesz kupić w internecie, również w naszym sklepie internetowym.

Zapoznaj się z naszą ofertą kratek do okien i siatek na balkon dla kota.

Zazwyczaj występują w białym kolorze, przez co są praktycznie niewidoczne po zamontowaniu.

Koszt jednej kratki nie przekracza zwykle 20zł. Jest to niewielka cena za bezpieczeństwo naszych zwierzaków, zdecydowanie niższa, niż późniejsze ewentualne koszty leczenia.  

Tak wygląda okno po zamontowaniu ochronnych kratek:

Kot zawsze spada na cztery łapy?

W dzieciństwie pewnie często słyszeliśmy, że o kota martwić się nie musimy, w końcu zawsze spadnie na cztery łapy. Rzeczywistość nie jest tak optymistyczna- wiele kotów straciło życie, spadając z niezabezpieczonego balkonu. Dlaczego w ogóle skoczyły?

Jak już wcześniej wspomniałam, kotem kieruje instynkt drapieżnika, nad którym nie jest w stanie zapanować, dlatego  wystarczy, że zobaczy interesujący obiekt polowania, a bez większego zastanowienia rzuci się w jego kierunku. Warto dodać, że nie będzie miało dla niego wtedy znaczenia, czy skacze z parteru, czy może z 9 piętra. Wróbelek w końcu nie upoluje się sam!

Koty absolutnie nie spadają na cztery łapy. Upadki z balkonu kończą się poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią. Jeśli jakimś cudem mimo upadku udaje mu się przeżyć, często ginie chwilę później, wskakując w szoku na ruchliwą ulicę, pod koła nadjeżdżających samochodów, albo czeka go długa i bolesna rekonwalescencja, która nie gwarantuje, że kociak kiedykolwiek wróci do pełnej sprawności.

Nie warto ryzykować zdrowia i życia naszego przyjaciela, warto zabezpieczyć balkon ochronną siatką. 

Można zamontować ją samemu, korzystając z wielu dostępnych tutoriali w internecie, lub skorzystać z pomocy profesjonalnej firmy zajmującej się montażem zabezpieczeń dla kotów.

Dbajmy o bezpieczeństwo naszych ukochanych kotów, żeby mogły nam towarzyszyć przez długie lata!

Przeczytaj także: Jak rozpoznać złamany ogon u kota?

Maja Magiera